Tak mogą wyglądać ręce graczy w przyszłości. Koszmarna ewolucja

Gracze przyszłości - dłonie na kontrolerze
Technologie

Gracze mogą ewoluować w dziwaczne istoty. Eksperci przygotowali prezentację dłoni miłośników gamingu z odległej przyszłości. Wizja futurystycznego gracza jest równie ciekawa, co przerażająca.

Gry wideo to aktualnie jedno z najpopularniejszych mediów na świecie. Owszem, daleko im do telewizji czy książek, ale utrzymują się całkiem wysoko. Szacuje się, że w 2020 roku na świecie było około 2.7 miliarda graczy, wliczając w to oczywiście tych angażujących się w produkcje mobilne. Gaming to jedna z najszybciej rozwijających się branży rozrywkowych.

Załóżmy, że nagle cała populacja Ziemi zaczyna nałogowo grać w gry. Po kilku tysiącleciach moglibyśmy zauważyć, że nasze ciała przystosowały się do ulubionego hobby w dość radykalny sposób. SlotsWise postanowiło sprawdzić, jak wyglądałyby dłonie graczy przyszłości.

Gracze przyszłości przypominają mutanty z Fallouta

Okazuje się, że nie byłaby to zmiana na lepsze. No, przynajmniej nie z czysto estetycznego punktu widzenia. Dłonie graczy z przyszłości zmieniłyby się nie do poznania i najbardziej zauważalne różnice dotyczą naszych palców.

Palce wskazujące i środkowe uległyby znacznemu wydłużeniu, aby bezproblemowo dosięgać triggerów i bumperów. Co więcej, kciuki i małe palce wygięłyby się, aby lepiej objąć kontroler. W efekcie nasze dłonie byłyby tak naprawdę nieprzystosowane do czegokolwiek poza gamingiem.

Dodatkowo wspomina się, że kontrolery będą miały coraz więcej przycisków. Raczej nie wyrośnie nam przez to dodatkowy palec, ale nasze dłonie się do tego przystosują. Palce zmienią swój kształt, dzięki czemu szybciej zareagujemy w grze wideo. Poniżej zobaczycie krótką prezentację takich dłoni przyszłości.

Rzecz jasna taka wizja ewolucji graczy nie ma wiele wspólnego z realną nauką. Nawet jeśli graczy będzie coraz więcej, matka natura raczej nie obdarzy nas takimi pokracznymi dłońmi.

Wciąż istnieje szansa, że za te kilkanaście lat przyjdzie nam grać w gry chociażby przy użyciu bagietki czy innego, wymyślnego kontrolera, więc dzisiejsze pady będą wtedy raczej przeżytkiem. Dodatkowo urządzenia gamingowe stale ewoluują i nawet Elon Musk uczy małpy grać w Ponga przy pomocy myśli, więc nasze dłonie nie zdążyłyby przystosować się do jednego, konkretnego kształtu.

Niemniej wizja takich dłoni gracza jest równie interesująca, co przerażająca. Na szczęście żadne z nas nie dożyje momentu, kiedy gamerzy ewoluują w powykręcane mutanty z przydługimi palcami. Kto wie, może jeszcze za kadencji dzisiejszych graczy ujrzymy kontrolery, które całkowicie odmienią nasze podejście do wirtualnej rozrywki?

Gracze przyszłości - dłonie
Źródło: SlotsWise
Jakub Stremler
O autorze

Jakub Stremler

Redaktor
Popkulturowy kombajn lubujący się w literaturze weird fiction, filmowych horrorach, dobrej muzyce i grach wszelkiego rodzaju. Po godzinach studiuje game design i pielęgnuje pasję do sportu.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie