Furiosa: A Mad Max Saga zapowiada się obłędnie na zwiastunie. Fani Mad Maxa czekali na to od lat
W sieci pojawił się oficjalny pierwszy zwiastun filmu Furiosa: A Mad Max Saga. Nowy obraz z australijskiego postapokaliptycznego uniwersum trafi do kin w 2024 roku.
George Miller lata temu wydał Mad Max: Na Drodze Gniewu, czyli chyba jeden z najbardziej przełomowych i dopracowanych filmów akcji w historii. Mówcie, co chcecie, ale ujęcie wydarzeń w filmie w ramach tak naprawdę jednego, niezwykle długiego pościgu, to coś, na co mało który twórca filmowy się kiedykolwiek zdecydował. No i nie zapominajmy o świetnej postaci Maxa Rockatansky’ego, w którego wcielał się Tom Hardy.
Niedługo po premierze poprzedniego filmu stało się jasne, że pojawi się spin-off w postaci swoistej biografii Furiosy. Wtedy w tę rolę wcieliła się Charlize Theron i zrobiła to wyśmienicie, choć fani już wtedy liczyli, że dostaną kolejne kinowe arcydzieło z Maxem. Gdy w końcu w sieci pojawił się zwiastun, możemy być raczej spokojni. Nie ma Maxa, ale nie znaczy to, że dostaniemy zły film.
Ten zapowiada się wręcz absurdalnie dobrze, a Anya Taylor-Joy ponownie pokazuje, że potrafi wcielić się w wiele różnych ról. Jej Furiosa mocno przypomina swoją starszą wersję. Tym razem obraz opowie historię tytułowej wojowniczki, która przeznaczyła całe swoje życie na próbę znalezienia drogi do domu. Stylistycznie wygląda to bardzo podobnie do „Drogi Gniewu”, ale to raczej nic złego.
W filmie ujrzymy także Chrisa Hemswortha oraz klasycznie już mistrzowsko dopracowane pojazdy i stroje. Jeżeli miałbym na coś liczyć, to właśnie na to, że uniwersum to nie umrze i będzie rozwijane nadal. Wszak mało który film akcji będący swoistym rebootem ma tak oddaną grupę fanów.
Furiosa: A Mad Max Saga trafi wyłącznie na ekrany kin w 2024 roku. Dokładny dzień premiery nie jest jeszcze znany.