Forza Horizon 5 z przebudowanym systemem progresji. Ma być czytelniej
Forza Horizon 5 postawi na znacznie większą swobodę podczas personalizacji swojej postaci. Deweloperzy pomyśleli o wielu nowościach, w tym m. in. o przebudowie systemu postępów oraz o wprowadzeniu protez kończyn dla awatarów.
Wczoraj odbyła się emisja dziewiątego epizodu serii Let’s ¡Go!, w której twórcy nowej odsłony ścigałki stworzonej o systemach Microsoftu opowiedzieli o kolejnych szczegółach. Jeśli chcecie zanurzyć się w prawie godzinny pokaz, podrzucam go poniżej. Co najważniejszego zaprezentowano podczas niego?
Jak wyżej wspominałem, w Forza Horizon 5 każdy z graczy dostanie do swojej dyspozycji jeszcze bardziej urozmaicony system tworzenia awatarów w grze. Po pierwsze w ich ręce (i nogi) zostanie oddana możliwość wykorzystania specjalnych protez, które da się nawet ozdobić. Jak widać, gigant z Redmond kontynuuje swoją myśl, by jego studia myślały częściej też o niepełnosprawnych osobach.
Ponadto nie zabrakło także wielu innych zmian w tworzeniu swojej postaci. Będzie można dostosować zaimek, co pozwala komentatorom w radiu odnosić się do Waszych postaci w zależności od wyboru.
Zmianom uległ też system progresji – gracze nie będą już widzieć procentowego licznika, a taki w formie punktowej. Wykonanie zadań będzie nagradzało grających ich odpowiednią liczbą, co ma pozwolić łatwiej wyczuć zdobywane postępy.
Z innych ważnych informacji warto też zwrócić uwagę na fakt, iż wydłużono znacznie czas na powrót do trasy po zjechaniu z toru. W FH5 będzie wynosić aż 1 minutę, co ma pomóc graczom odszukać własne skróty i eksperymentować z otaczającym światem. Miło, że pomyślano i o takim rozwiązaniu. Po upływie tych 60 sekund wydarzenie zrestartuje się, jednakże jest to naprawdę sporo czasu, by zajrzeć gdzieś i zdążyć ewentualnie wrócić.