Fortnite nie dla iOS. Apple zamknęło konto Epic Games
A miało być tak pięknie i spokojnie… Nie tak dawno Apple miało przekazać platformie Epic Games dostęp do konta programisty. Tym samym firma miała móc udostępnić swoje gry i Epic Games Store na urządzeniach Apple. Teraz jednak doszło do zablokowania konta i tym samym m.in. Fortnite na iOS nie trafi — bo nie ma jak go wydać. Spór prawny nadal trwa w najlepsze i niewiele wskazuje na to, aby miało dojść do jego rozwiązania w najbliższej przyszłości.
Apple nie chce Fortnite i Epic Games? Saga trwa nadal
Epic Games zawiesza plany udostępnienia Epic Games Store i Fortnite na urządzeniach z systemem iOS w Europie po zamknięciu konta programisty przez Apple. Firma poinformowała o sytuacji na łamach swojego bloga po tym, jak konto przestało być aktywne. Te zostało im nadane w połowie lutego, co zwiastowało rychłe pojawianie się usług firmy na sprzętach z systemem iOS. Całość wynikała z nowego rozporządzenia Unii Europejskiej, które miało przeciwdziałać wykorzystywaniu dominującej pozycji przez takie firmy, jak właśnie Apple i nie tylko.
Chodzi oczywiście o ustawę o rynkach cyfrowych (DMA), która (zdaniem Epic Games) została właśnie złamana przez Apple. Konflikt między firmami trwa już od dawna, a ostatnie wydarzenia nie zwiastują żadnych zmian w najbliższym czasie. Spór prawny między Epic a Apple dotyczy naruszenia prawa antymonopolowego, który rozpoczął się w 2020 roku, gdy Epic próbowało ominąć 30% opłat Apple za platformę poprzez nową opcję płatności w Fortnite.
Epic uważa, że zamknięcie konta programisty przez Apple narusza DMA, które wymaga, aby Apple umożliwiało korzystanie z innych sklepów z aplikacjami na urządzeniach iOS. Z drugiej strony, Apple twierdzi, że ma prawo zamknąć konto programisty Epic z powodu naruszenia zobowiązań umownych przez Epic. Amerykański gigant technologii uznaje takie zamknięcie za konieczne wobec zachowania platformy. Czy w rzeczywistości którakolwiek ze stron ma rację?
Spór ten jest dziwny i nosi znamiona wojny technologicznej. Ostatecznie najbardziej poszkodowani są gracze i fani. Tak to zwykle bywa.