FIFA chyba gniewa się na EA. Zmiana nazwy serii coraz bardziej możliwa
EA Sports faktycznie może mieć mały problem ze swoją serią FIFA. W sieci pojawiło się dość jednoznaczne ogłoszenie organizacji współpracującej dotychczas z Electronic Arts.
Organizacja sugeruje, że nie chce już ograniczać się do współpracy z jednym partnerem w sferze gamingu. Zasugerowano, że EA Sports może utracić wyłączność na prawa do marki. Choć nazwa słynnej korporacji nie padła w całym ogłoszeniu ani razu.
FIFA jest podekscytowana przyszłością gier i e-sportu w piłce nożnej i jest jasne, że musi to być przestrzeń, która jest zajęta przez więcej niż jedną stronę kontrolującą wszystkie prawa.
– czytamy w ogłoszeniu organizacji
Firmy technologiczne i mobilne aktywnie rywalizują o to, by być kojarzone z (organizacją – red. ) FIFA, jej platformami i światowymi turniejami.
Związek i przywiązanie, jakie rynek gier wideo i e-sportu rozwinął z czasem z nazwą organizacji, wyraźnie podkreślają, że gry oparte na piłce nożnej i nazwa organizacji są ze sobą nierozerwalnie związane.
Niedawno informowaliśmy o doniesieniach dotyczących serii EA Sports. Według nich, EA nie może dogadać się z organizacją na polu finansowym. Co więcej, doniesienia mówiły też o zniesieniu ekskluzywności. Innymi słowy, EA Sports otrzymałoby ograniczone prawa.
Umowa między Międzynarodową Federacją Piłki Nożnej a EA Sports wygasa w grudniu 2022 roku. Zobaczymy, czy powyższe fakty rzeczywiście wpłyną na dalsze losy słynnej serii gier EA. Póki co mówi się tylko o zmianie nazwy cyklu, ale możliwości jest więcej. Na kolejne fakty musimy jednak zaczekać.