Pierwszy taki emulator PS3. Na tej platformie się go nie spodziewaliście
Działa, ale ledwo zipie. Nowy emulator PS3 wylądował na Androidzie i jest… różnie. Pierwszy taki w Google Play, ale jeszcze nie czas na wielkie granie.
Na papierze brzmi to jak niemały przełom. Emulator PlayStation 3 dostępny bezpośrednio w sklepie Google Play. Ale entuzjazm graczy szybko ostygł, bo aPS3e, mimo że odpalony na flagowcach z Androidem, ma jeszcze sporo do nadrobienia.
Emulator PS3 na Androidzie? Niby działa, ale…
Nowa aplikacja to pierwszy natywny emulator PS3 zaprojektowany pod Androida. W teorii daje szansę na uruchomienie hitów Sony z trzeciej generacji konsol. Jednak praktyka bywa brutalna, bo nawet smartfony z topowymi chipami Snapdragon 8 Gen 2 i 3 mają problem z odpaleniem bardziej wymagających gier. Tytuły 2D jak Limbo czy Terraria radzą sobie jeszcze nieźle, ale o Grand Theft Auto V lepiej zapomnieć.
Deweloper jest anonimowy, choć wiadomo, że bazował na otwartym kodzie RPCS3, dorzucając też elementy z Vita3K i Termux. Sam interfejs wygląda jak szkic koncepcyjny. Nie ma niestety żadnych ustawień, opcji, konfiguracji czy czegokolwiek wskazującego na dbałość o jakość. Gry albo się uruchomią, albo nie. Nie obsługiwane są nawet fizyczne kontrolery, więc zostają jedynie przyciski ekranowe.
Działa to trochę jak emulator w wersji demo. Ot, ciekawostka techniczna, ale niekoniecznie narzędzie dla gracza. Mimo że na tle RPCS3 przez Winlator emulator wypada lżej, to jednak z funkcjonalnością i kompatybilnością jest sporo gorzej.
Widać jednak, w którą stronę to zmierza. Skoro dziś, z ograniczeniami, ale jednak, da się odpalić coś z PS3 na telefonie, to może za rok lub dwa zagramy mobilnie w The Last of Us z pełnym dźwiękiem i 60 klatkami. Pod warunkiem, że komuś będzie się chciało to optymalizować, a nowe układy ARM nie powiedzą jeszcze ostatniego słowa.
Źródło: Google Play