“Żółw-papież” z Elden Ring może być nawiązaniem do dzieciństwa George’a R. R. Martina
W Elden Ring można znaleźć pewnego specyficznego żółwia. Okazuje się, że zwierzak może być nawiązaniem do dzieciństwa George’a R. R. Martina.
Żółw-papież (bo tak nazywają go niektórzy gracze) to postać, którą możemy spotkać w jednej z lokacji w grze. Choć wydawałoby się, że to tylko kolejna z dziwacznych kreacji From Software, wiele wskazuje na to, że rzeczony żółw może być też nawiązaniem do wczesnych lat życia George’a R. R. Martina.
Młody Martin miał żółwie, którym nadawał imiona i udawał, że zwierzaki są rycerzami, królami i tak dalej. Przypominam, że George R. R. Martin odpowiadał za historię świata Elden Ring, więc niewykluczone, że lubiany przez graczy żółwik jest jego kreacją. Oczywiście możliwe jest również, że za jego stworzenie odpowiada Hidetaka Miyazaki, który mógł bardziej lub mniej świadomie nawiązać do dzieciństwa Martina.
Ostatecznie nie wiadomo oficjalnie skąd pomysł na powstanie rzeczonego żółwia. Niezależnie od jej faktycznego pochodzenia, to zdecydowanie jedna z najciekawszych osobistości, jakie można spotkać na Ziemiach Pomiędzy. Możliwe nawiązanie do życia George’a R. R. Martina tylko dodaje jej uroku i tajemnicy.