Dying Light 2 PS5 vs PC – czy ray tracing jest lepszy na konsoli? [WIDEO]

dying light 2 ps5 vs pc
PC PS5

Porównaliśmy wszystkie wersje graficzne Dying Light 2 na PC oraz PS5. Są nieznaczne różnice, ale nie tylko na korzyść najmocniejszej platformy.

Z reguły wszystkie gry multiplatformowe najlepiej wyglądają na wydajnych PC-tach. Wynika to z wyraźnie mniejszych ograniczeń sprzętowych i obsługi wspieranych technologii. Wobec tego Dying Light 2 powinien prezentować się gorzej na konsoli PS5, czyż nie? W przypadku tej gry teoria nie zawsze spotyka się z praktyką.

Po porównaniu tych samych fragmentów gry na PC oraz PS5, we wszystkich możliwych trybach graficznych, wizja wyższości “silniejszej” platformy delikatnie chwieje się u posad. Przykładowo Dying Light 2 z aktywnym ray tracing na desktopie w niektórych miejscach zaskakuje lepszymi efektami świetlnymi, zasięgiem odbijanych powierzchni, jednak są momenty, gdy tylko na PlayStation 5 dostrzeżemy dodatkowe szczegóły w generowanym obrazie (naturalniejsze odbicia na wodzie, większa głębia cieniowania). Argumenty znajdziecie na poniższym filmie.

Myślę, że równie ciekawe wnioski można wysnuć po zestawieniu trybu rozdzielczości z trybem wydajności na PS5. Zdawałoby się, że ten pierwszy powinien zagwarantować bardziej ostry obraz, tudzież widoczność krawędzi na teksturach i ich detale. Okazuje się, że nie zawsze – zadbano o mniejszy stopień rozmycia tła, ale jednocześnie obniżono wyrazistość obiektów na pierwszym planie.

Gdyby wziąć pod uwagę ogół wersji PC i PS5, szczegółowość renderowanego świata, powiedziałbym, że Dying Light 2 nie zyskuje aż tak dużo na efektach RTX (jak np. Metro Exodus), a co za tym idzie, grafika jest dość ujednolicona dla wszystkich platform. Jeśli więc wybór sprowadza się do grania między 60kl/s a w towarzystwie kałuż odbijających środowisko i trochę lepszego cieniowania, polecam zabawę bez ray tracing. To nie jest next-gen, dla którego warto przedkładać wygodę nad widoczki.

Grzegorz Rosa
O autorze

Grzegorz Rosa

Redaktor
Ekspert w dziedzinie "kombinatoryki" w grach i zarazem człowiek, który wybrał drogę antagonisty. Nie boi się pisać treści niewygodnych dla innych. Specjalizuje się w publicystyce wszelakiej, krytykowaniu słabych gier, filmów, a nawet ludzi. Jako jedyny na świecie grał już w Wiedźmina 4...
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie