Dying Light 2 skorzysta z kontrowersyjnego zabezpieczenia, które może obniżyć płynność

Dying Light 2 - grafika
PC

Techland zaledwie na chwilę przed premierą zaimplementował do Dying Light 2 kontrowersyjne zabezpieczenia antypirackie. Gracze nie są zadowoleni.

Denuvo jest w końcu synonim wszystkiego, co najgorsze. Tak przynajmniej uważa spora część graczy.

Dying Light 2 z Denuvo

Cały świat gamingu przygotowuje się do olbrzymiego wydarzenia, jakim jest premiera drugiej części Dying Light. Tytuł zapowiada się rewelacyjnie, ale ostatnia aktualizacja w bazie SteamDB wywołała dość sporą burzę. Wszystko przez oficjalne ogłoszenie, że w tytule znajdziemy zabezpieczenia Denuvo.

Jeżeli przestawicie w słowie “Denuvo” parę liter i kilka dodacie, to pewnie wyjdzie Wam “Szatan”. Oczywiście piszę to żartobliwie, ale fakt faktem, że wielu graczy nie jest do końca przekonanych do kontrowersyjnego zabezpieczenia. Wszystko przez rzekome obniżanie płynności w grach. Czy faktycznie Denuvo przekłada się na gorsze FPS-y? To akurat zależy od konkretnego tytułu.

Choć nie zamierzam bronić tu Denuvo, muszę przyznać, że twórcy mają bardzo sensowne argumenty za swoją decyzją.

Gra Dying Light 2 Stay Human powstawała przez siedem lat; w tym czasie ponad półtora tysiąca osób zainwestowało swój czas i talent w jej tworzenie. Aby uchronić wysiłki całego zespołu przed piractwem, którego doświadczyliśmy przy okazji wydania Dying Light 1, zastosowaliśmy system Denuvo, przynajmniej na czas premiery. Jest to rozwiązanie szeroko stosowane obecnie w grach AAA.

– informuje jeden z pracowników Techlandu na forum Steam

Nie da się przyczepić do twórców o to, że chronią swoje “dziecko” przed piractwem. Gracze jednak czują się zawiedzeni tym, że fakt implementacji Denuvo wyszedł na jaw dopiero teraz, na chwilę przed premierą. Na rozmaitych forach znajdziemy naprawdę sporo głosów krytyki, ale konkretnych przykładów nie zamierzam tu załączać.

Inna sprawa, że z czasem po premierze deweloperzy mogą zdecydować się na usunięcie tego DRM-a. W końcu tak sytuacja wyglądała z wieloma innymi grami, m.in. Marvel’s Avengers.

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie