Dual Shock 4 przyczyną śmierci? W Bloodborne to możliwe
Jak wiemy, Bloodborne jest bardzo dobrą (pierwsze recenzje) oraz bardzo trudną grą. Tutaj chwila nieuwagi może spowodować zgon bohatera.
Serwis DualShockers zauważył, że w tytule od From Software czeka na nas jeszcze jedno, niezamierzone przez twórców niebezpieczeństwo. Choć to mały błąd, może czasem spowodować, że padniecie trupem (oczywiście wirtualnie).
Chodzi o Dual Shock'a 4, a konkretnie jego baterię. Przyzwyczailiśmy się, że kiedy energia w akumulatorze wyczerpie się do zera, gra automatycznie się pauzuje i mamy dzięki temu czas na podłączenie kabelka USB. Niestety przy Bloodborne jest inaczej. Dziennikarz wspomnianego portalu był zdziwiony, kiedy po wyczerpaniu baterii w padzie Bloodborne się nie spauzował, a plugawe monstra nadal okładały bohatera, doprowadzając do jego śmierci. W przypadku dosyć trudnego tytułu od From Software może to być szczególnie uciążliwe. Szkoda więc, że nie zadbano o taki detal jak pauza przy pustym akumulatorku.
Kontrolujcie zatem stan baterii, albo miejcie pod ręką kabelek USB. Inaczej może się zdarzyć, że w walce z ogromnym bossem zabije Was... Dual Shock 4.