Dream Machines RT4060-15PL27 – test laptopa z grafiką NVIDIA GeForce RTX 4060. Wydajność idąca w parze z 144-hercowym ekranem
Nie ma co ukrywać – karty graficzne z serii NVIDIA GeForce RTX 4000 nigdy nie należały do najtańszych. Tak się jednak składa, że notebook Dream Machines RT4060 RT4060-15PL27 wyposażony w układ RTX4060 oferuje przystępną cenę. Sprawdźmy, więc co potrafi.
Tym razem do redakcji PlanetyGracza przybył na testy laptop wyposażony we wspomniany już układ graficzny NVIDIA GeForce RTX4060, ośmiordzeniowy procesor AMD Ryzen R7-7735HS oraz 32 GB pamięci RAM. Mamy do czynienia ze względnie niewielką matrycą (15,6 cali) o iście gamingowym odświeżaniu (144 Hz). Dzięki temu laptop pozwala na łatwy transport i cieszenie się płynnym obrazem w każdym scenariuszu – nie tylko przy biurku w domowym zaciszu. Kolejną zaletą, którą można stwierdzić nawet przed przystąpieniem do testów, jest pojemny, bo aż 1-terabajtowy nośnik M.2 PCIe NVMe. To tyle w wielkim skrócie.
Specyfikacja techniczna testowanego modelu:
Procesor | AMD Ryzen 7 7735HS (8 rdzeni, 16 wątków) |
Dedykowana karta graficzna | NVIDIA GeForce RTX 4060 Laptop GPU, 8 GB VRAM GDDR6, 140 W |
Zintegrowana karta graficzna | AMD Radeon Graphics |
Płyta główna | brak danych |
Pamięć operacyjna | 32 GB (2x 16 GB DDR5, 4800 MHz) (Samsung) |
Pamięć na dane | 1TB M.2 SSD PCIe x4 Gen3 NVMe (Patriot P300) |
Ekran | 15.6”, 1920 x 1080 px, WVA, 144 Hz, matowy |
Złącza | 2x USB 3.2 Gen1 (Type A) / 1x USB 2.0 (Type A) / 1x USB 3.2 Gen2 (Type C), 1x Mini Display Port, 1x HDMI 2.1, Kensington Lock |
Łączność | Wi-Fi 6 (AX200/AX201), LAN 1 Gb/s, Bluetooth 5.2 |
Bateria | 4-komorowa, litowo-polimerowa, 4100 mAh, 46,74 Wh |
Wymiary i waga | 36 x 24 x 3,2 cm (szerokość x głębokość x wysokość), 2,2 kg |
Cena | 7200 – 7400 zł (w zależności od podzespołów) |
Dream Machines RT4060-15PL27 – Wygląd zewnętrzny, jakość wykonania i wnętrze
Podobnie jak zdecydowana większość laptopów od Dream Machines, tak i model RT4060 (a dokładniej RT4060-15PL27) do złudzenia przypomina notebooka biznesowego. Nie ma tu bowiem miejsca na designerskie udziwnienia, a jedyne co stanowi jakiś wyróżnik, to podświetlana na wiele kolorów klawiatura. Mamy więc matowe, czarne i niespecjalnie brudzące się tworzywo, które prezentuje się naprawdę nieźle. Na pewno nie jest to uginający się plastik z najniższej półki – z takim sprzętem nie będzie nam wstyd pokazać się u znajomych. Oczywiście, jeśli zechcemy otwierać klapę laptopa jedną ręką, to najlepiej będzie, gdy złapiemy za jej środek, nie zaś za jeden z boków, ponieważ wówczas nastąpi lekkie wygięcie. Ale spokojnie – nie jest to na pewno jakiś patologiczny poziom wyginania się klapy. Podkreślę raz jeszcze – testowany dziś laptop posiada naprawdę solidnie wykonany kadłubek (Clevo GM5BG0E).
Po otwarciu klapy dostrzeżemy, że producent zdecydował się na funkcjonalną, matową matrycę. Otaczają ją odpowiednio (jak na dzisiejsze standardy) cienkie ramki, uraczone gumowymi stopkami-dystansami. Mamy dzięki temu pewność, że matryca nie porysuje się w przypadku, gdy między nią a klawiaturę dostaną się jakieś drobiny. Nad wyświetlaczem w ładny sposób (błyszczący pasek) wkomponowano kamerkę 720p z HDRem i podwójny mikrofon do wideorozmów. Kamerka pracuje wystarczająco dobrze, zwłaszcza jeśli nagrywaniu towarzyszą dobre warunki oświetleniowe. Z kolei jakość nagrywania głosu przez mikrofon jest bezapelacyjnie topowa. Klapę z resztą obudowy połączono dwoma zawiasami. Działają one płynnie i nic nie zapowiada, aby w przyszłości miały powodować problemy. Pozwalają one ponadto na otwarcie klapy do około 135 stopni.
Klawiaturze także niewiele można zarzucić. Zacząć należy od tego, że jest ona wyspowa, co oznacza, że każdy klawisz odseparowany jest od pozostałych. Pisze się na niej i gra doskonale. Przyciski mają wszak odpowiednio wysoki, satysfakcjonujący i responsywny skok. Osobiście chciałbym jednak, aby każdy z klawiszy był nieco większy, a tym samym, aby przestrzeń między nimi była mniejsza. Pozwoliłoby to na dokładniejsze trafianie, ale do wszystkiego można się przyzwyczaić. Trzeba też wspomnieć, że podświetlenie klawiatury, choć ładnie wysycone i 4-stopniowe, to jest trochę nieregularne. Problem dotyczy głównie spacji i pozostałych klawiszy z jej poziomu. Na pewno pochwały należą się za obecność klawiatury numerycznej oraz za “puddingowy” design keycapsów (modne, białe krawędzie). Touchpad? Ma dość standardowe wymiary oraz wtopiony, niewidoczny LPP i PPM. Jego praca nie należy może do elity gładzików, nie jest on jednak także absolutnie nieużywalny.
Producent wykonał też dobrą pracę, rozmieszczając na krawędziach laptopa kolejne porty. Ich liczba i rodzaje są w mojej opinii optymalne. Niczego nie brakuje i wszystko mamy pod ręką. I tak z lewej strony mamy złącze Kensington Lock, jeden port USB 2.0 (typu A) oraz dwa złącza 3,5 mm audio jack – po jednym dla słuchawek i mikrofonu. Prawa strona to kolejne najczęściej chyba użytkowane złącza, a więc pozostałe dwa porty USB (tym razem już w wersji 3.0). Co ciekawe – nie zabrakło tu także czytnika kart pamięci SD. Mała rzecz, a cieszy. Tylna krawędź oferuje porty, do których sięga się dużo rzadziej, a więc złącze zasilania, złącza wideo HDMI i mini DP, oraz złącze sieciowe RJ45. No, jest tu jeszcze pojedyncze gniazdo USB-C, które chętniej widziałbym na lewym bądź drugim boku, ale jak widać, nie można mieć wszystkiego. Na krawędzi frontowej nie znajdziemy niczego ciekawego, jako że nawet diody informujące np. o podłączonym zasilaniu umieszczono nad klawiaturą.
Na wszystkich bokach laptopa, na których umieszczono porty, znalazło się także miejsce na spore wyloty wentylacyjne. Dzięki temu możemy mieć podejrzenie, że wnętrze laptopa będzie dobrze wentylowane w trakcie wykonywania najcięższych zadań. Spód urządzenia także skrywa pokaźny system wentylacji – kratki zajmują tu wszak niemal połowę rewersu. Kolejny rzut oka i dostrzeżemy cztery spore gumowane stopki laptopa, dzięki którym ten ani się nie ugina, ani też nie przesuwa na biurku. W dwóch rogach namierzymy maskownice głośników stereo, które zaprezentują się nam w całości, gdy zdemontujemy spodni panel. A należy to uczynić, odkręciwszy uprzednio dokładnie 10 śrubek. Demontaż należy do bardzo prostych i nie musimy obawiać się, że w jego trakcie coś uszkodzimy. Panel w zasadzie sam odchodzi od reszty obudowy, gdy tylko go odkręcimy.
Po zdjęciu panelu naszym oczom ukaże się między innymi 3-komorowy akumulator o pojemności 4100 mAh, dwa 16-gigabajtowe moduły pamięci RAM DDR5 (SO-DIMM) Samsunga, 1-terabajtowy nośnik SSD M.2 PCIe 3.0 x4 NVMe Patriota oraz system chłodzenia. Co ciekawe, przewidziano tu także miejsce (lewy dolny róg) na drugi nośnik PCIe NVMe. Można się w niego zresztą uzbroić za niewielką dopłatą, posługując się konfiguratorem od Dream Machines. Podobnie możemy wyposażyć laptopa w maksymalnie 64 GB pamięci RAM (2x 32 GB). Wracając jednak do chłodzenia, należy zauważyć, że składa się ono z dwóch wentylatorów (jeden na CPU, drugi na GPU) i pięciu heatpipe’ów. Słowem – klasyka w tym segmencie. Już niebawem przekonamy się, jakie temperatury zagwarantuje nam to rozwiązanie w testowanym modelu laptopa.
Dream Machines RT4060-15PL27 – Ekran oraz dźwięk
Testowanego laptopa wyposażono w 15,6-calową matrycę, o odpowiedniej dla tej wielkości rozdzielczości Full HD (1920 x 1080 px). Ponadto mamy tu do czynienia z panelem WVA, którego pozycjonuje się gdzieś pomiędzy VA, a IPS-em. Gwoli ścisłości – od klasycznego IPS-a odróżnia go nieco gorsza reprodukcja kolorów, ale także szybszy czas reakcji, co powinno trafić w gusta graczy. I rzeczywiście – podczas grania cieszy nie tylko wysoka płynność obrazu (144 Hz), ale także responsywność, która nie pozostawia smug i innych powidoków. Mamy też do czynienia z idealnymi, głębokimi czerniami oraz bardzo dużymi kątami widzenia. Fabrycznie ekran jest też nienagannie jasny, a kolory odpowiednio nasycone (nie są blade, ale też nie są nienaturalnie podkręcone). Co jednak ważne, dedykowane laptopowi oprogramowanie o nazwie Control Center oferuje dodatkowe rozjaśnienie, zmianę gammy, wysycenia czy nawet zmianę temperatury barwowej. Dzięki temu można szczegółowo dostosować obraz do własnych wymagań.
Testowana maszyna nie musi się też wstydzić za reprodukcję dźwięków. Zastosowane tu głośniki stereo dostarczają całkiem zrównoważonego brzmienia, choć z lekkim faworyzowaniem tonów średnich, a więc m.in. wokali. Takie rozwiązanie spodoba się zwłaszcza osobom zagrywającym się w tytuły sieciowe, jako że większość kluczowych dla nich dźwięków umiejscowiona jest właśnie w średnim pasmie. Nic oczywiście nie zastąpi dobrego gamingowego headsetu, ale warto też wspomnieć, że systemowi audio towarzyszy oprogramowanie marki Creative, w którym z powodzeniem można podciągnąć basy czy też wycofać wspomnianą średnicę. Ostatecznie laptop może więc z powodzeniem służyć do odtwarzania muzyki w tle codziennych czynności.
Dream Machines RT4060-15PL27 – Pamięć na dane i pamięć operacyjna
Jak wspomniałem już wcześniej, laptopa można skonfigurować po swojemu, a więc podczas zamawiania zażyczyć sobie nie tylko konkretnej pojemności dysk, ale także konkretnej marki. W naszym modelu znalazł się 1-terabajtowy nośnik SSD PCIe x4 Gen3 NVMe marki Patriot. Jest to energooszczędna konstrukcja pracująca w oparciu o kości 3D TLC NAND marki Toshiba. Producent sugeruje, że możemy się po niej spodziewać prędkości odczytu w okolicach 2100 MB/s oraz zapisu około 1650 MB/s. Co ważne, w testach bazujących na oprogramowaniu CrystalDiskMark, konstrukcja ta zwraca nawet nieco wyższe wyniki. Ostatecznie nośnik plasuje się w segmencie może nie topowych, ale wciąż bardzo wydajnych nośników, które zapewniają szybkie pobieranie i ładowanie się nie tylko gier, ale także i systemu. Podobnie można wypowiedzieć się o pamięci operacyjnej Samsunga, na którą składają się dwa moduły DDR5 o wysokim taktowaniu aż 4800 Hz, po 16 GB każdy. Już niebawem przekonacie się, że w praktyce doskonale współpracują one z zastosowanym tu CPU i GPU.
Dream Machines RT4060-15PL27 – Procesor i karta graficzna
Laptopa wyposażono w procesor AMD Ryzen 7 7735HS, który pod kątem czystej wydajności plasuje się gdzieś obok konkurencyjnego Intel Core i5-12700H. Procesor ze stajni Czerwonych ma jednak tę przewagę, że dysponuje bezkonkurencyjnym na ten moment iGPU. Nie jest to co prawda przewaga krytyczna, ale rozwiązanie jest bezapelacyjnie przydatne. Zintegrowana grafika (model AMD Radeon 680M) pozwala między innymi na dłuższą pracę na baterii w przypadku np. pracy biurowej. AMD Ryzen 7 7735HS reprezentuje architekturę Zen 3+ i rodzinę Rembrandt-R. Jest to układ pracujący na 8 rdzeniach i 16 wątkach, wyprodukowany w procesie litograficznym 6 nm. Podstawowa częstotliwość zegarów wynosi 3,2 GHz, zaś maksymalna (Boost) 4,75 GHz. Procesor ów obsługuje maksymalnie pamięć DDR5-4800, a więc właśnie taką, jaka została zastosowana w laptopie RT4060-15PL27. Jeśli zaś chodzi o poziom TDP, to waha się on między 35, a 54 W.
Rzeczony procesor sparowany został z debiutującym na początku tego roku układem graficznym NVIDIA GeForce RTX 4060 Laptop GPU, który w porównaniu z poprzednią generacją (RTX 3060 Laptop GPU) zyskał około 20% wydajności graficznej. Jest to reprezentant rodziny Ada Lovelace, wykorzystujący pełny rdzeń AD107 z 3072 procesorami CUDA FP32. Układ NVIDIA GeForce RTX 4060 Laptop GPU oferuje ponadto 8 GB pamięci GDDR6 na 128-bitowej magistrali. Przepustowość wspomnianego VRAM wynosi z kolei 256 GB/s. W przypadku architektury Ada Lovelace nie można zapomnieć również o wsparciu dla technologii DLSS 3, której najistotniejszą nowością jest funkcja Frame Generation, gdzie pomiędzy dwiema wyrenderowanymi już klatkami umieszczana jest trzecia, stworzona z pomocą AI i rdzeni Tensor. Jak wykazały nasze testy, skorzystanie z techniki Deep Learning Super Sampling od NVIDII, potrafiło wygenerować w grach nawet o kilkadziesiąt klatek na sekundę więcej.
Dream Machines RT4060-15PL27 – Kultura pracy i temperatury
Aby móc przybliżyć kulturę pracy zestawu Dream Machines RT4060-15PL27 przeprowadziliśmy kilka testów. Przede wszystkim test w spoczynku, a więc pomiar głośności oraz temperatur w trakcie, gdy urządzenie było bezczynne. W tym miejscu trzeba dodać, że wyniki były w zasadzie tożsame z wynikami w trakcie pracy biurowej i w trakcie przeglądania sieci. Laptop we wszystkich tych scenariuszach jest chłodny i w zasadzie bezgłośny. Jedynie od czasu do czasu uruchomią się wentylatory, aby schłodzić wnętrze. Podczas grania w mniej wymagające tytuły, takie jak sieciowy Counter Strike, natężenie dźwięku oraz ciepła oczywiście wzrasta, ale do bardzo rozsądnych wartości. Co stanie się zaś, gdy na laptopie odpalimy jedną z najbardziej wymagających gier naszych czasów? Zarówno pod kątem hałasu, jak i ciepłoty nie ma na co narzekać. Wentylatory rozkręcając się do 100 procent swoich obrotów, generują maksymalnie ok. 55 dB, a SoC nagrzewa się do ok 88°C. Jak więc widać, są to poziomy wciąż bardzo rozsądne. Podczas największego obciążenia Dream Machines RT4060 nie wyje wniebogłosy, nie parzy, ani też nie prezentuje innych niepożądanych zachowań.
KULTURA PRACY | W spoczynku | Podczas gry w CS:GO | Podczas gry w Cyberpunk 2077 |
---|---|---|---|
Pomiar przy laptopie | do 31 dB | do 50 dB | do 55 dB |
Pomiar przy głowie użytkownika | do 28 dB | do 42 dB | do 46 dB |
TEMPERATURY | W spoczynku | Podczas gry w CS:GO | Podczas gry w Cyberpunk 2077 |
---|---|---|---|
Procesor | 50°C | 79°C | 88°C |
Dedykowana karta graficzna | 39°C | 55°C | 62°C |
Nośnik SSD | 37°C | 41°C | 40°C |
Pamięci RAM | 42°C | 63°C | 69°C |
Dream Machines RT4060-15PL27 – Czas pracy na baterii
Aby móc obiektywnie ocenić pracę urządzenia, przeprowadziliśmy także 3 testy mające przybliżyć jego możliwości w kwestii czasu pracy na baterii. Poniżej znajdują się wyniki poprzedzone stosownym omówieniem procedury testowej.
Test baterii: Gra
Do tego testu użyto następujących ustawień systemu i komputera:
Tryb baterii: najwyższa wydajność
Jasność ekranu: 100%
Podświetlenie klawiatury: włączone
Wi-Fi: włączone
Audio: przez słuchawki
Czas na baterii podczas gry wideo: 1 h 11 min
Test baterii: YouTube
Do tego testu użyto następujących ustawień systemu i komputera:
Tryb baterii: najwyższa wydajność
Jasność ekranu: 100%
Podświetlenie klawiatury: wyłączone
Wi-Fi: włączone
Audio: przez słuchawki
Czas na baterii podczas oglądania filmów: 5 h 19 min
Test baterii: Internet
Do tego testu użyto następujących ustawień systemu i komputera:
Tryb oszczędzania baterii: oszczędzanie baterii
Jasność ekranu: ok. 25%
Podświetlenie klawiatury: wyłączone
Wi-Fi: włączone
Oprogramowanie: przeglądarka internetowa
Czas na baterii podczas pracy na przeglądarce: 7 h 53 min
Wydajność akumulatora w laptopie Dream Machines RT4060-15PL27 stoi na spodziewanym, dobrym poziomie. Co prawda nie ma co oczekiwać wielu godzin grania z dala od gniazdka, ale na spokojnie da się na tej baterii kilka godzin popracować, czy obejrzeć kilka odcinków ulubionego serialu. Innymi słowy – takie właśnie mniej więcej wyniki prezentuje znaczna większość dzisiejszych laptopów, stąd nie ma powodu do narzekań.
Dream Machines RT4060-15PL27 – Wydajność w grach
Na sam koniec przeprowadziliśmy najważniejsze testy urządzenia, czyli te w grach. W procedurze wzięły udział bardziej wymagające tytuły jak Cyberpunk 2077, Wiedźmin 3 w odsłonie next-genowej czy konsolowy port pod postacią God of War. Nie mogło zabraknąć także kilku popularnych produkcji sieciowych takich jak CS:GO, Fortnite czy Destiny 2. Wszystko po to, aby pokazać, do jakich gier najlepiej nada się Dream Machines RT4060-15PL27. Jak się okazuje, laptop radzi sobie ze wszystkimi, nawet najbardziej wymagającymi grami i to na najwyższych możliwych ustawieniach graficznych. Oczywiście dużą zasługą są tu techniki skalowania obrazu od NVIDII czy AMD, które w wielu przypadkach wpłynęły na znaczącą poprawę klatkażu (nawet kilkadziesiąt fpsów więcej). Ostatecznie widać, że zastany tu 144-panel zdecydowanie się nie marnuje, jako że większość gier zwraca uśredniony trzycyfrowy klatkaż.
Tytuł gry | Średnia liczba klatek na sekundę | Ustawienia graficzne (1080p) |
---|---|---|
CS:GO | 210 | Możliwie najwyższe |
Atomic Heart | 162 | Jakość Atomowa + DLSS Zrównoważony |
Destiny 2 | 143 | Grafika najwyższa |
God of War | 141 98 | Grafika Wysoka + DLSS Zrównoważony Grafika Ultra + DLSS Zrównoważony |
Dying Light 2 | 130 | Śledzenie promieni wysokiej jakości + DLSS Zrównoważony |
Hogwarts Legacy | 128 | Grafika Ultra + DLSS Zrównoważony |
Dead Island 2 | 127 | Grafika Ultra + AMD FSR Zbalansowane |
Fortnite | 123 | Grafika Epicka + RT, Superrozdzielczość Zbalansowana |
Redfall | 122 | Grafika Epicka + DLSS Zrównoważony |
Cyberpunk 2077 | 107 76 | Grafika Ultra + DLSS Zrównoważony Grafika Raytracing Ultra + DLSS Zrównoważony |
Wiedźmin 3 (next-gen) | 102 74 | Grafika Uber + DLSS Zrównoważony Grafika RT Ultra + DLSS Ultra Wydajność |
Dream Machines RT4060-15PL27 – Podsumowanie
Kupując laptopa Dream Machines RT4060-15PL27 nie musimy się martwić, że jakaś gra nam się nie uruchomi. Ba! Uruchomi się każda i to na najwyższych możliwych ustawieniach graficznych przy bardziej niż tylko rozsądnym klatkażu. Ale przyjemny gaming to nie tylko fpsy czy jakość grafiki. To także odpowiednio wysoka częstotliwość odświeżania obrazu, szybka karta sieciowa, szybki nośnik pamięci, niskie temperatury podzespołów czy relatywnie niski poziom hałasu. Dream Machines gwarantuje nam wszystkie te rzeczy, ale także wiele więcej. Mowa o odpowiednio jasnym wyświetlaczu, klawiaturze z regulowanym podświetleniem, kulturalnie brzmiących głośnikach, bardzo dobrych mikrofonach czy odpowiednim rozmieszczeniu złącz. Na pochwałę zasługuje także solidna, niebrudząca się konstrukcja laptopa, która z powodzeniem posłuży nam na lata. Zresztą nie tylko ona – patrząc pod kątem wydajności, także i podzespoły będą radziły sobie z wszelakimi grami, debiutującymi w nadchodzących sezonach.
Dream Machines RT4060
Niestraszna mu żadna gra!
Dream Machines RT4060 to dopracowany w każdym calu laptop, który posłuży graczom przez wiele lat od zakupu. Nie tylko ze względu na wydajność, ale także na solidne wykonanie.
Plusy:
- Adekwatny do wydajności płynny i odpowiednio jasny ekran 144 Hz
- Gotowy uruchomić każdą grę na najwyższych ustawianiach
- Solidne wykonanie w parze ze stonowanym designem
- Pojemny nośnik SSD o b. dobrych osiągach
- Obecność WiFi 6 oraz Gigabit LAN
- Świetnej jakości mikrofony stereo
- Wysoka kultura pracy (hałas, temperatury)
- Przemyślany rodzaj i rozmieszczenie portów
Minusy:
- Klawisze klawiatury mogłoby być większe
- Nieregularne podświetlenie klawiatury