Miał być prosty quest, a wyszła masakra. Jeden bug w Diablo IV niszczy graczy
Niektórzy wędrowcy w Diablo IV mogą natknąć się na pozornie prostego questa, który powoduje łzy, rozpacz i unicestwienie postaci gracza.
Jeżeli już korzystacie z wczesnego dostępu do Diablo IV, zapewne wiecie już, że gra wystartowała zadziwiająco solidnie. Nie było tu klasycznych kolejek, bugów, błędów czy problemów z serwerami, do czego już zdążyliśmy się przyzwyczaić, jeżeli chodzi o nowe premiery od Blizzarda. Wszystko poszło gładko (no, prawie…). Tak jakby, bo w grze cały czas znajduje się bug, który może nieźle napsuć Wam krwi.
Diablo IV – a imię jego “Legion”
Podróżując przez mroczne, ale i piękne Sanktuarium, możecie natknąć się na jednego questa “Skradzione Ustrojstwo” (za Kotaku). Pozornie wydaje się to “kaszką z mleczkiem”. Ot, trzeba odszukać złego przeciwnika, pokonać go, zebrać skradziony przedmiot i odnieść na miejsce. Dzień jak co dzień, ale nie do końca, bo quest szybko zamienia się w walkę o przetrwanie.
Gracze na Reddicie czy YouTube dzielą się bugiem, który pojawia się w trakcie potyczki ze stosunkowo słabym przeciwnikiem. Bossa da się pokonać dość łatwo, ale jeżeli nie zrobimy tego odpowiednio szybko, ten zacznie się mnożyć. I to bardzo. Ekran nagle zalewają dziesiątki jego duplikatów, a nasza postać średnio radzi sobie z takim naporem. Co więcej, gra w niektórych przypadkach się wykrzacza, bo nie jest w stanie poradzić sobie z natłokiem bossów.
Niektórzy gracze sądzą, że to nie bug, a tak miało być. Bug jest bowiem bardzo powszechny i pojawia się u bardzo dużej części graczy walczących z Darcelem. Blizzard niejako przyznał, że nie jest to “ficzer”, gdyż dezaktywował questa. Jednocześnie uniemożliwia to ukończenie tej krainy. Gracze muszą więc czekać, aż sytuacja zostanie naprawiona.