Nie wierzę, jak czytam komentarze o Cyberpunk 2077 w sieci

Cyberpunk 2077 - zrzut ekranu
PC PS4 PS5 Xbox Series Xbox Series S XOne

Cyberpunk 2077 zaczyna nabierać kształtów, ale wielu graczy wciąż nie czuje się zadowolonych. Ba, naprawa jednych problemów rodzi wręcz kolejne.

“Łeeeeee, daliby kamerę z trzeciej osoby” – grzmią gracze oczekujący chyba zupełnie innej gry, niż CP77.

Cyberpunk 2077 naprawiany, ale to wciąż za mało

Cyberpunk 2077 doczekał się wyczekiwanego już od dawana patcha 1.5, który okazał się światełkiem w tunelu. REDzi stanęli na wysokości zadania, co potwierdzają tylko opinie zadowolonych graczy, których przybywa. Nawet nasz redaktor stwierdził niedawno, że gra zmierza ku lepszemu!

Problem w tym, że w internecie wiele osób wciąż nie zdaje sobie sprawy z tego, czym gra w ogóle jest. Deweloperzy skupili się na tym, aby każdy bez większych problemów mógł czerpać z niej przyjemność. O to przecież chodzi w tych wszystkich aktualizacjach. Spora część społeczności najpierw jednak narzeka na błędy, a gdy te zostaną naprawione, “znajdują” się kolejne problemy.

W internecie bez problemu przeczytamy opinie graczy, którzy nie są zadowoleni, że CDPR do tej pory nie wydało żadnego dodatku ani większej zawartości do gry. Trochę to wygląda jak szukanie problemów na siłę – gdy tytuł zaczyna działać coraz lepiej, trzeba znaleźć inny punkt, którego można się czepiać. Deweloperzy sami wyjaśniali, że najpierw chcą umożliwić komfortową grę każdemu, aby później regularnie ją wspierać nową zawartością.

Dodać opcję zmiany wyglądu postaci w trakcie gry, dodać opcję zakupu mieszkania i 2 nowych broni, nazwać to dumnie “Darmowymi DLC”.

– głosi jeden z komentujących na Facebooku

Wiedźmin 3 też dostawał drobne dodatki, które wiele nie zmieniały. Deweloperzy jednak zaczynają dopiero dodawać nową zawartość, także zobaczymy, co przyniesie przyszłość.

Dlaczego nie dodali kamery trzecioosobowej…

– twierdzi inny komentujący

Zapewne dlatego, iż jest to gra FPP i widok TPP w planach nie był ani nie będzie. Jedną rzeczą jest czepianie się jakości tytułu, a inną poszukiwanie problemów, które po prostu nie istnieją. Choć CDPR może w istocie dostarczyć nam finalnie taki produkt, na jaki zasługujemy, wszechobecny niesmak z Cyberpunkiem zapewne pozostanie już na zawsze… przynajmniej u części graczy.

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie