CD Projekt wreszcie jest zadowolony z Cyberpunk 2077. Po 3 latach…

Cyberpunk 2077
Newsy PC PS5 Xbox Series Xbox Series S

Ile CD Projektów potrzeba, aby naprawić Cyberpunk 2077 po premierze? Przynajmniej jeden, bo to zadanie faktycznie się powiodło. Mimo początkowych trudności deweloperzy naprawili grę, wydali świetne DLC i masę dodatków. Co ciekawe, twórcy dopiero teraz są w pełni zadowoleni ze swojej gry. Cóż, chwilę to zajęło, ale zdecydowanie było warto!

Cyberpunk 2077 ostatecznie naprawiony?

Premiera gry Cyberpunk 2077 przed ponad trzema laty niezbyt się udała. Gra miała ogromne problemy z optymalizacją na pecetach, a edycja konsolowa (na Xbox One i PS4) cierpiała na masę problemów. Dość powiedzieć, że w wielu momentach tytuł był po prostu niegrywalny. Twórcy nie porzucili jednak swojej ogromnej produkcji i zakasali rękawy do pracy. Ostatecznie mieliśmy do czynienia z bodaj największym “odkupieniem” w branży gier. Po latach tytuł zyskał zupełnie nowe oblicze. Z jednej strony ogromny progres zanotowała optymalizacja, ale i sama oprawa wizualna. Co więcej, do gry trafiła cała masa nowości.

I właśnie teraz, na ponad 3 lata po debiucie, twórcy przyznają, że są w pełni zadowoleni ze swojej gry. Taką informacją podzielił się serwis thegamer.com, cytując wypowiedź Adama Kicińskiego dla GamesRadar. Twórca przyznał, że wreszcie mogą z dumą stwierdzić, iż wszystko zostało ostatecznie zakończone sukcesem:

Wreszcie jesteśmy zadowoleni – od zeszłego roku – ze stanu gry; zarówno podstawowa gra, jak i Phantom Liberty – to drugie oczywiście od samego początku, więc w zupełności wystarczy.

Adam Kiciński

Obecnie nad grą pracuje już tylko 17 programistów. To zespół, który wydawać będzie niewielkie poprawki lub dodawać pomniejsze elementy, np. nowe przedmioty. Ostatecznie całe moce produkcyjne polskiej firmy przestawiono na inne projekty, np. na Wiedźmina 4.

Źródło: https://www.thegamer.com/cd-projekt-red-finally-happy-cyberpunk-2077/

Dawid Szafraniak
O autorze

Dawid Szafraniak

Redaktor
Pierwsze growe szlify zbierał jeszcze w erze PS1, aby później zapoznawać się z kolejnymi wcieleniami japońskiej konsoli, skosztować Xboksa i Switcha. Ostatecznie najbardziej lubi PC, a ostatnio nawet i granie w chmurze. Królują u niego FPS-y, gry akcji nieczęsto górujące nad filmami i tytuły wyścigowe, które podobno #nikogo. Święta Trójca gamingu? Pierwsze Modern Warfare, seria Mass Effect i Uncharted. Bez tego nic nie miałoby sensu. Poza grami lubi planować kolejne podróże i chwytać za aparat fotograficzny podczas meczów piłki nożnej.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie