Crytek ma poważne problemy finansowe? [Aktualizacja]

[Aktualizacja] Niemiecki Gamestar donosi, że Crytek ma problemy m.in. z wypłaceniem wynagrodzeń dla swoich pracowników. Co na to wspomniana firma? W komunikacie przesłanym serwisowi VG247 czytamy: Niezależnie od tego, co piszą media o naszej sytuacji finansowej, zapewniamy, że są to jedynie plotki, którym zaprzeczamy. Crytek podkreśla również, że nadal koncentruje się na nadchodzących tytułach: Homefront: The Revolution, Hunt: Horrors of the Gilded Age czy Arena of Fate. [Oryginalna wiadomość] Według niemieckiego Gamestara, Crytek ma problemy z wypłaceniem wynagrodzeń dla swoich pracowników. Tych ma już ponad 800, rozsianych po całym świecie w różnych studiach. Według dziennikarzy wspomnianego magazynu, wielu pracowników firmy już zaczęło wysyłać swoje CV do konkurencyjnych firm developerskich. Ponadto Gamestar zaznacza, że sprzedaż licencji dla silnika CRYENGINE nie idzie najlepiej. Mimo tego że jest to obecnie jedno z najlepszych tego rodzaju narzędzi na świecie. To jednak nie wszystko. Z tego co przekazuje niemiecki magazyn wynika, że Crytek nie może dogadać się z Microsoftem w sprawie drugiej części Ryse. Pierwsza odsłona nie sprzedała się zbyt dobrze, a przypomnijmy, miała to być produkcja, która zachęci do zakupu Xboksa One. Microsoft chce sam pokierować projektem kolejnej odsłony, na co Crytek się nie zgadza. Ponadto produkcja Ryse pochłonęła sporo pieniędzy z budżetu producenta, co również odbiło się negatywnie na finansach całej firmy. Pojawia się jednak cień nadziei. Crytek ma bowiem podpisany spory kontrakt, dzięki któremu dostanie pieniądze na dalszą działalność. Nie wiadomo natomiast o jaką kwotę chodzi i na jak długo ona wystarczy. Jeśli z kolei sprawdzi się czarny scenariusz, Crytek może zostać wykupiony przez Wargaming. To jednak nie wróży zbyt dobrze dla przyszłości marek, które tworzy Crytek (Crysis, Homefront, czy Farcry), bowiem Wargaming skupia się przede wszystkim na grach Free 2 Play.