CD Projekt RED sądziło, że Wiedźmin 3 będzie katastrofą
Trudno w to uwierzyć, lecz studio CD Projekt RED nie wierzyło w sukces gry Wiedźmin 3 i nawet tuż przed premierą nastroje w szeregach dewelopera były bardzo złe.
Miles Tost, producent poziomów, podczas rozmowy z redakcją GameStar powiedział wprost: Sądziliśmy, że Wiedźmin 3 będzie katastrofą. – Kreatywna praca nigdy się nie kończy … Widzisz, jak gra staje się coraz lepsza, lecz widzisz jednocześnie wszystkie błędy – dodaje projektant.
Promocje i najtańsze gry na PS5 | |
 | |
 | |
 | |
 | |
Reklama | |
Powodem złych nastrojów oraz zwątpienia w Wiedźmina 3 była niewątpliwie ambicja CD Projekt RED, by stworzyć grę ponadprzeciętną. Dostrzeganie małych błędów tuż przed premierą wywołało obawy, że gracze tego nie kupią. Miles Tost twierdzi, że zauważaną bolączką była np. niespójność wirtualnego świata, a nawet takie drobnostki, jak brakujące kwiaty lub źle ukryty skarb. Sprawiało to, że w oczach deweloperów świat gry tracił wiarygodność.
Teraz brzmi to dosyć zabawnie, lecz przed premierą Wiedźmina 3 nikomu w CD Projekt RED nie było do śmiechu. Według projektanta, nastrój w studiu nie był zbyt dobry. Wiele osób w zespole nie miało pewności, czy wszystkie elementy gry dobrze do siebie pasują. Na zmiany było za późno, ponieważ mogły one narobić więcej szkód niż korzyści.
Jak zakończyła się ta historia, doskonale wszyscy wiemy. Wiedźmin 3 to przecież nasza duma narodowa!
