Sledgehammer Games nie chciało robić Modern Warfare III. Mieli pomysł na powrót do innej serii
Call of Duty: Modern Warfare III miało zostać niejako “wymuszone” na Sledgehammer Games. Activision się uparło i taki tego efekt.
Dziś premiera Call of Duty: Modern Warfare III, które jak na razie nie przekonało do siebie ani graczy, ani krytyków. Tytuł jest krytykowany za wiele elementów, choć dopiero debiut trybów Zombie i Multiplayer przesądzi o przyszłości gry. Jak na razie fani hejtują tytuł, choć trochę się przy tym mylą.
Call of Duty: Modern Warfare III “wymuszony” na twórcach
Niemniej w sieci pojawiły się doniesienia, które dość dobrze tłumaczą, co się takiego stało, że tym razem nie wyszło. W końcu poprzednie dwie części “nowego” Modern Warfare okazały się niezwykle udane. Dość powiedzieć, że MWIII miało być tak naprawdę DLC do “dwójki”. Activision woli zarobić, więc oferuje grę gorszą (zdaniem graczy), niż rok temu, jednocześnie żądając za nią pełnej ceny. Artykuł Bloomberga niejako tłumaczy, gdzie leży prawda w związku z odbiorem i jakością gry.
Po Call of Duty: Vanguard, deweloperzy ze Sledgehammer pierwotnie przedstawili projekt o nazwie kodowej Anvil, który miał być osadzony w uniwersum futurystycznej gry Call of Duty: Advanced Warfare z 2014 roku, według osób zaznajomionych z tematem. Zanim jednak zdążył on zajść bardzo daleko, Anvil został odłożony na półkę, ponieważ firma została poinformowana, że zamiast tego pracuje nad kolejną odsłoną Modern Warfare.
– czytamy w artykule Jasona Schreiera
Szkoda tylko, że część deweloperów nie była tym nawet zaskoczona. Oznacza to, że zapewne od dawna krążyły pogłoski i chęci Activision do eksploatacji najbardziej popularnej “podserii”.
Natura tej nowej odsłony pozostała mglista, ale zakres był ambitny i obejmował aktualizację popularnego trybu zombie, kilka map wieloosobowych i kampanię dla jednego gracza. Niewielu deweloperów było zaskoczonych, gdy później powiedziano im, że premiera będzie kontynuacją zeszłorocznego Modern Warfare II, ale skrócony cykl odcisnął piętno na personelu Sledgehammer.
– informuje Schreier
Advanced Warfare z pewnością nie jest najlepszą odsłoną serii ani nawet tą, którą fani wspominają szczególnie. Futurystyczny setting okazał się jednak całkiem przyjemny, a i odświeżył nieco wtedy skostniałą formułę serii. Sam chętnie wróciłbym do tego świata. A już na pewno zagrał w coś innego niż kolejne Black Ops i Modern Warfare.