Internet znów oszalał. Tym razem na punkcie “seksownego” Ghosta z Modern Warfare II
Call of Duty: Modern Warfare II niedawno wyszło i okazało się naprawdę dobrą kontynuacją cyklu. Niektórzy szukają jednak w grze dość dziwnych… doznań.
Żeby było jasne – to już drugi raz, gdy fani oszaleli na punkcie ukrytego za maską komandosa z gry. Gdy w 2009 roku na świat wyszło “pierwsze-drugie” Modern Warfare, gracze otrzymali wyjątkową grę. Fabularnie, szczególnie jak na FPS-y była to prawdziwa jazda, która mogła u wielu graczy wywołać problemy z zaufaniem komukolwiek. W końcu fani chyba doskonale pamiętają, jak wtedy skończyła się historia jednego z ciekawszych żołnierzy z cyklu Modern Warfare, czyli Ghosta, prawda?
Niedawno na świat wyszła druga część swego rodzaju rebbotu podcyklu i muszę przyznać, że jest naprawdę świetna. Moją recenzję znajdziecie w tym miejscu. Teraz jednak skupmy się na innej rzeczy. Niedawno opisywałem o tym, że cykl Call of Duty wszedł na niedostępne dla niego wcześniej rejony powodujące zachwyty internautów nad jedną z nowych postaci w serii. Tak, pewna “zła kobieta” okazała się na tyle interesująca, iż gracze chcieliby dosłownie do niej szczekać…
Co, jeżeli nie interesuje Was wcale wspomniana wyżej Valeria? Być może miłością może zacząć pałać do… Ghosta? Tak, mówię o tym komandosie, który przez cały czas skrywa się za maską, jest dość markotny, skryty, a zarazem mocno sarkastyczny. Jak do cholery mogło się stać tak, że internet oszalał na jego punkcie, a TikTok zaczął go seksualizować?
Call of Duty: Modern Warfare II. Internet oszalał. Znowu.
Nie wiem, czy Infinity Ward naprawdę ma ambitny plan spowodowania, że cykl Call of Duty stanie się nowym materiałem dla graczy lubujących się w przeróbkach 18+, ale i tak wychodzi im to całkiem nieźle. Cała sprawa z Ghostem zaczęła się od pozornie niewinnego dialogu w grze. Nie jest to raczej spoiler, więc nie powinniście się obawiać.
Soap: Maska. Zdejmij ją…
Ghost: Pokazać moją twarz?
Soap: Tak jest.
Ghost: Nie.
Soap: Czyli jesteś brzydki?
Ghost: Wręcz przeciwnie.
TikTok jest obecnie zalewany tysiącami dziwnych filmików na temat CoD-a. Fani (i nie tylko) próbują zrozumieć emocje, jakie kierowały Ghostem w trakcie wypowiadania ostatniej kwestii. Jedni twierdzą, że się uśmiechnął i wyglądał przy tym seksownie (ech…), a inni podkreślają, że to sarkazm. Doszło nawet do tego, że możliwe przystojne lico żołnierza prowokuje do zagrania w grę nawet osoby, które do tej pory nigdy nie grywały w Call of Duty.
Co ciekawe, nie wszystkim się to podoba. Jeden z TikTokerów nie do końca rozumie “jak Wy wszyscy możecie seksualizować Ghosta?”. Podkreśla, że dla wielu fanów serii ma on specjalne znaczenie, no i to jedna z najbardziej kojarzonych postaci żołnierzy w grach wideo. Sporo komentarzy mu wtóruje i łapie się za głowę, bo idea “Ghosta jako obiektu pożądania” wydaje się abstrakcyjna.