CoD: Vanguard jeszcze nie wyszło, a insider już pisze o Call of Duty na 2022 rok
Tom Henderson najpewniej chce otrzymać tytuł insidera roku w kategorii “FPS-y”. Ten twierdzi, że poznał ważne informacje na temat odsłony Call of Duty przewidzianej na 2022 rok.
Po pierwsze według niego następna gra cyklu po Vanguardzie ma nazwę kodową Cortez. Na ten moment ciężko stwierdzić, z czym jest ona związana i na jakie informacje o produkcji mogłaby wskazywać. Zwykle nazwy kodowe nie są przypadkowe i zdarza się, że można się w nich doszukać jakiegoś głębszego dna.
Po drugie Henderson twierdzi, że Call of Duty 2022 byłoby sequelem do Modern Warfare z 2019 roku. Na Reddicie nie brakuje komentarzy graczy, którzy byliby zadowoleni z takiego obrotu spraw. Część z nich jednak chciałoby, aby Activision przystopowało z wydawaniem nowego CoD-a co roku, aby dać deweloperom więcej czasu na dodatkowe szlify. Black Ops Cold War przyjęło się z naprawdę różnym entuzjazmem. Recenzenci okrzyknęli grę bardzo dobrą, jednak wśród graczy panują dość mieszane opinie. Część z nich zarzuca produkcji, że po prostu czegoś w niej brakowało i chcieliby więcej zawartości. To na szczęście zostało spełnione, ale dopiero w popremierowych aktualizacjach.
Stali Czytelnicy Planety Gracza mogą pamiętać, że już niejednokrotnie pisałem o tym, że wolę, aby gra wyszła dopracowana, ale nieco później niż w formie wybrakowanej produkcji, która wyszła za wcześnie. Podtrzymuję moje stanowisko i tym samym zgadzam się z redditorami, którzy woleliby, by wymieniony wydawca zaprzestał kontynuacji tradycji wydawania nowego CoD-a co roku.