BioShock 4 może wyjść dopiero za wiele lat. Nowe informacje nie brzmią pozytywnie
Nowy BioShock może ukazać się na rynku dopiero w 2028 roku. Tak przynajmniej wynika z profilu jednego z artystów koncepcyjnych z Cloud Chamber.
BioShock 4 nie ma lekko. Ostatnio pojawiły się wieści, jakoby w Cloud Chamber były problemy, a sama gra trafiła do “deweloperskiego piekła”. Fani z pewnością nie czują się tym pocieszeni, w końcu mówimy o bardzo oczekiwanej premierze. BioShock jest serią już kultową i byłaby wielka szkoda, gdyby nagle się skończyła. Tym bardziej że gra została zapowiedziana już wiele lat temu, a szczegółów o niej nie mamy nadal.
Teraz pewien uważny internauta dostrzegł ciekawą informację na profilu ArtStation koncepcyjnego artysty Mack’a Sztaby. Deweloper przyznał, że obecnie pracuje z Cloud Chamber nad nową pozycją w tym świecie. Jednocześnie widać tam notkę dotyczącą potencjalnej daty premiery gry – 2028 rok.
Oznacza to, że BioShock może ukazać się dopiero za 5 lat. O ile, rzecz jasna, nie jest to place holder kompletnie niezwiązany z rzeczywistością, a też jest taka opcja. Co ciekawe, przeczyłoby to ostatnim przeciekom, wedle którym tytuł wyjdzie w 2025 roku fiskalnym.
Nowa część kultowej serii zaczynała swój żywot w 2017 roku w Certain Affinity. Gra miała przedstawić koncepcję “podwójnego miasta”, lecz podobno pomysł ten zmieniono i obecnie akcja rozgrywa się w mieście na Arktyce. Gra ma nosić podtytuł Borealis albo Isolation. Przy okazji warto pamiętać, że powstaje również film Netfliksa oparty na tym IP.