Nowy Battlefield nie będzie jak Call of Duty. Bez kotów z laserowymi oczami
Nowy Battlefield bez pajaców? Pierwsze przecieki pokazują klasyczne frakcje, a nie żadnych kreskówkowych żołnierzy. Przynajmniej na razie.
Jeśli miałeś już po dziurki w nosie kolorowych skinów i operatorów wyglądających jak cosplay z TikToka, to najnowsze przecieki z Battlefield 7 mogą nieco poprawić ci humor. Gra nie podąży ścieżką Call of Duty z dziwacznymi kotami strzelającymi laserowymi oczami. W sieci pojawiły się pierwsze informacje o frakcjach, które pojawią się w grze i wygląda na to, że tym razem EA postawiło na klasykę militarnego klimatu.
Militarny realizm w Battlefield
Nowy Battlefield jest nadal w fazie pre-alpha i testowany jest w zamkniętym środowisku jako Battlefield Labs, ale już teraz wiadomo, że w grze znajdziemy trzy główne frakcje. Są to: United Albion (Royal Regiment of Fusiliers z UK), Coyote Squad (91st Cavalry Regiment z USA) oraz The Desert Locusts (47th Infantry Regiment, również z USA). Usunięte już przecieki wyglądu operatorów z serwisu X pokazywały ich w militarnych strojach, z względnie realistycznymi uzbrojeniem. Przynajmniej na starcie nie będzie przesadnie “kolorowo”.
Oczywiście nie ma żadnej gwarancji, że finalna wersja gry nie zostanie doprawiona szczyptą kosmetycznego absurdu… w końcu wszyscy znamy EA. Na razie jednak gracze mogą odetchnąć. Przynajmniej nie widać tu na dzień dobry neonowych dinozaurów czy magicznych skrzydeł.
Warto dodać, że wcześniejsze przecieki pokazywały też nieukończony tryb fabularny, więc całość nadal się formuje. Oficjalna zapowiedź gry ma nastąpić jeszcze tego lata, co potwierdziło samo EA. Czy tym razem dostaniemy powrót do bardziej stonowanego, taktycznego Battlefielda? Trudno powiedzieć, ale początek wygląda zaskakująco normalnie.
Źródło: MP1ST