Nowy Battlefield potężnie wyciekł. Aż godzina rozgrywki i to w dobrej jakości
Niespodziewany przeciek ujawnia calutką godzinę rozgrywki z Battlefield 7. Fragmenty wczesnego builda trafiły do sieci i wywołały falę spekulacji.
W internecie pojawiło się godzinne, nieedytowane nagranie z Battlefield 7. Materiał prezentuje surową rozgrywkę z wielkiego pola bitwy i rzuca pierwsze światło na tryb dla wielu graczy. W wyciekłym wideo widać różnorodne pojazdy – od czołgów po helikoptery – oraz rozległe mapy zniszczeń. Gracze korzystają również z dynamicznej zmiany pogody i niszczenia terenu, co obiecuje intensywne starcia i taktyczną głębię.
Co pokazuje przeciek Battlefield?
Zobaczycie starcia piechoty i pojazdów opancerzonych na rozległych, otwartych mapach. Helikoptery patrolują niebo, a gra pozwala na swobodną zmianę pozycji. Ponadto w materiale widać system modyfikacji ekwipunku. Każdy żołnierz może ustawić broń i dodatki według własnego stylu. Chyba największe wrażenie robi jednak nowy, dynamiczny system destrukcji. To z niego ta seria słynie, więc cieszy, że po latach przesuwania go na tło reszty mechanik, powraca jako danie główne. Gdy czołg trafia w mur, cegły i kurz osypują się realistycznie, a dym unosi się wysoko. Dzięki temu bitwa wydaje się żywa, a środowisko staje się zmienną częścią taktyki.
Choć to surowy build, jakość obrazu jest imponująca. Do tej pory mogliśmy widzieć przede wszystkim rozmyte przecieki i mało wyraźne, krótkie fragmenty rozgrywki. Także pierwszy raz możemy aż tak dobrze zapoznać się z nową odsłoną uwielbianej serii. Co ważne – wydaje się, jakby twórcy mocno stawiali na klimat BF3/BF4, a to zawsze dobra wiadomość. Według nieoficjalnych informacji oficjalna prezentacja gry może wypaść jeszcze w czerwcu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, fani zobaczą grę przed końcem 2025 roku. Warto też wspomnieć, że gameplay pochodzi z PS5.
Źródło: DSOGaming