Gracze oskarżają Assassin’s Creed Shadows o bycie “woke” i brak szacunku…
Nie trzeba było długo czekać, aż Assassin’s Creed Shadows zacznie budzić kontrowersje. Po oficjalnej zapowiedzi gry i wypuszczeniu teasera część graczy zaczęła wieszać psy na twórcach. Wszystko przez dwójkę bohaterów, których losy będziemy śledzić podczas rozgrywki. Już zapewne wiecie, o co dokładnie chodzi.
Assassin’s Creed Shadows będzie woke? Kolejna bzdura społeczności
Gracze często się o coś oburzają i z reguły mają rację — ot choćby w sprawie problemów z Helldivers 2 czy wysokimi cenami gier na Steam w Polsce. To bardzo słuszne sprawy, w których społeczność walczyła o swoje, mając przy tym racje. Sprzeciw ma sens, zwłaszcza gdy jako fani gier wideo jesteśmy traktowani przez twórców w niewłaściwy sposób. Zdarzają się jednak i takie sytuacje, gdy geneza oburzenia jest absolutnie niezrozumiała. Tak jest w przypadku omawianej i nadchodzącej części popularnej serii od Ubisoftu.
W momencie oficjalnej zapowiedzi Assassin’s Creed Shadows część graczy wręcz wybuchła. Pojawiły się oskarżenia o to, że tytuł przedstawia ideologię “woke” i nie ma poszanowania dla japońskiej kultury oraz tradycji. Ale zaraz, o co dokładnie chodzi? Po pierwsze, problemem ma być dwójka głównych bohaterów, czyli kobieta i czarnoskóry samuraj. Po drugie, za brak poszanowania tradycji i kultury uznano fakt, że właśnie taka, a nie inna postać obejmie rolę samuraja. Czy to absurdalne?
Tak, bo niektórzy chyba zapomnieli, że Assassin’s Creed to nie książka od historii. Nikomu nie przeszkadzał pewien Walijczyk dowodzący pirackimi statkami na Karaibach, natomiast rzekomym problemem jest czarnoskóry samuraj. To dopiero dziwne, bo przecież ktoś taki naprawdę istniał — poczytacie o nim np. tutaj. Jasne, jego historia będzie się w grze różnić od tej prawdziwej, ale przecież mowa o jakiegoś rodzaju artystycznej fikcji. Dlatego głosy oburzenia dziwią.
Zobacz: Bez internetu nie zainstalujecie gry
Niektórzy twierdzą również, że Yasuke nie był tak naprawdę samurajem, ale sługą Ody Nobunagi, co w jakiś sposób ma być oznaką braku szacunku dla japońskiej kultury. Jednak ludzie już zwracają uwagę, że Yasuke był Kosho Nobunagi , który w zasadzie jest ochroniarzem lub osobistym sługą generała, lub lorda i jest uważany za samuraja w historii Japonii. To, że Yasuke nie należał do klanu samurajów, nie oznacza, że nim nie był.
thegamer.com
Naprawdę ciężko doszukać się sensu w całym problemie…
Przypominamy, że premiera Assassin’s Creed Shadows będzie mieć miejsce już w tym roku, a dokładniej 15 listopada. Gra ukaże się na PC oraz konsolach nowej generacji – PS5 i Xbox Series X. Co ciekawe, jeszcze przed premierą możemy zdobyć pewien darmowy prezent. To przedmiot kosmet czyny, który będzie można użyć w grze, wyposażając w niego naszą postać.
Źródło: thegamer.com