Assassin’s Creed Shadows daleko na „listach życzeń” graczy. A premiera za 2 miesiące…
Assassin’s Creed Shadows może okazać się „być albo nie być” dla Ubisoftu. Choć premiera gry już za 2 miesiące, w rankingach popularności wcale nie króluje.
Jak zapewne wiecie, Ubisoft w ostatnim czasie mierzy się z kolosalnymi problemami, w wyniku których firma mogłaby nawet splajtować. Pozostała jeszcze iskierka nadziei. Przyszłość firmy faktycznie może dość mocno zależeć od sprzedaży Assassin’s Creed Shadows. Patrząc jednak na informacje przedpremierowe, nie jest szczególnie dobrze.
Assassin’s Creed Shadows nie radzi sobie na listach popularności
Wystarczy tylko spojrzeć na dane SteamDB. Dzięki serwisowi możemy podejrzeć, czego gracze nie mogą doczekać się najbardziej. Obecnie na pierwszym miejscu najczęściej dodawanych do list życzeń gier jest Monster Hunter Wilds. Nieco niżej jest Deadlock od Valve i Silksong, które być może kiedyś faktycznie wyjdzie. Gdzie natomiast jedna z najgorętszych premier najbliższych miesięcy? No cóż – na próżno tak wysoko szukać Assassin’s Creed Shadows.
Gra w momencie pisania tego artykułu piastuje 97. miejsce w rankingu popularności. To zły omen, skoro premiera już za 2 miesiące (a początkowo miała nastąpić już niebawem), a tak mało osób w ogóle interesuje się tą pozycją. Jest jeszcze gorzej, gdy weźmiemy pod uwagę, że wyżej na listach znajduje się tona gier indie, sporo DLC, a nawet i dość tajemnicze pozycje jak State of Decay 3, które nie ma ani daty premiery, ani tak naprawdę za bardzo o nim nic nie wiemy.
Jak na razie sytuacja wygląda słabo i przypomina to, co działo się z Dragon Age: The Veilguard przed premierą. Oczywiście im bliżej debiutu, tym chętnych przybędzie. Obecnie gracze nieszczególnie ufają Ubisoft i czekają, aż dana gra zadebiutuje, aby nie wyrzucić pieniędzy w błoto. Niemniej, to zdecydowanie zły znak.
Źródło: SteamDB