Anulowane gry, które mogły stać się wielkimi hitami
5. The Witcher
Dzięki wiedźmińskiej trylogii gier, nasz rodzimy CD Projekt stał się firmą rozpoznawalną na całym świecie, dostając setki nagród za owoce swojej pracy. Deweloper umiejętnie rozwinął postać książkowego Geralta z Rivii wykreowanego przez Andrzeja Sapkowskiego, a same produkcje, szczególnie trzecia odsłona o podtytule Dziki Gon, stały się świetną reklamą polskiej kultury.
Wiedźmin mógł jednak trafić do fanów gier wideo o wiele wcześniej i za sprawą… Adriana Chmielarza. Słynny polski twórca gier wideo (w jego dorobku m. in. Gorky 17, Teenagent, Painkiller, Bulletstorm, Zaginięcie Ethana Cartera), po krótkiej korespondencji z Andrzejem Sapkowskim, którego z resztą znał osobiście z konwentów fantastyki, otrzymał zielone światło na stworzenie growej adaptacji Wiedźmina. Projekt był ambitny. Metropolis Software, kierowane przez Chmielarza, chciało stworzyć nieliniową grę z elementami RPG w mrocznej, trójwymiarowej oprawie graficznej dzięki wykorzystaniu akceleratorów graficznych 3dfx.
Na udostępnionych zdjęciach z procesu deweloperskiego gry mogliśmy zobaczyć Geralta w fioletowym odzieniu z siwym kucem w otoczeniu murów miejskich, lub w pomieszczeniu ze strzygą – córką króla Foltesta z kazirodczego łoża. Metropolis Software zresztą podkreślało, że będzie czerpać garściami z prozy Sapkowskiego, co z pewnością działało na wyobraźnię fanów. Jak na złość tej wyobraźni zabrakło wydawcy -TopWare, który w pewnym momencie nie był przekonany co do sukcesu za granicą na wskroś słowiańskiego Wiedźmina. Metropolis Software przełożyło całe siły na tworzenie Gorky 17, a prace nad Wiedźminem były ciągle odkładane, aż w końcu projekt został zapomniany. Co ciekawe, to Adrian Chmielarz stworzył angielski odpowiednik słowa Wiedźmin – Witcher, który zakorzenił się w kulturze i został później wykorzystany przez CD Projekt. Owy deweloper wykupił również Metropolis Software z ponad 30 osobową ekipą, która została przydzielona do kreacji pierwszej części Wiedźmina z 2007 roku.
Na czwartej stronie coś od Rockstar.