Zabezpieczenia Xbox One złamane przez pięciolatka!
Microsoft nagrodził wyczyn młodzieńca czterema grami, rocznym abonamentem Xbox Live Gold oraz 50 dolarami.
Kristoffer Von Hassel, bo o nim mowa, został również dopisany przez giganta z Redmont do listy osób, które przyczyniły się do poprawy zabezpieczeń sieciowych usług konsoli. Za co te brawa i profity? Już tłumaczymy.
Chłopiec z San Diego w USA postanowił zagrać na Xboxie swojego ojca. Na drodze do zabawy stanęło jednak zabezpieczone konto rodzica. Pięciolatek, podczas nieudanej próby zalogowania się na konto, odkrył, że na ekranie weryfikowania danych zamiast hasła wystarczy wklepać same spacje i wcisnąć enter.
W ten sposób można dostać się na cudzy profil. Właściwie... można było. Ojciec dziecka - jak się okazuje, na co dzień zajmujący się zabezpieczeniami w komputerach - zgłosił całą sprawę firmie Microsoft. Ta szybko usunęła lukę w swoim oprogramowaniu i nagrodziła Kristoffera za wyłapanie błędu.
Jak donosiły amerykańskie media, to nie pierwszy hackerski wyczyn pięciolatka. Dziecko, mając zaledwie rok, odblokowało zabezpieczenie telefonu komórkowego.
Kristoffer Von Hassel i jego niecodzienny wyczyn
O autorze
Darek Madejski
Wspomina gaming lat 90. z wielkim sentymentem. Ekspert w dziedzinie retro sprzętu oraz starych konsol. Oprócz duszy kolekcjonera, fan współczesnych gier singleplayer, głównie tych na PlayStation. Specjalista w treściach dotyczących PS Plus oraz promocji. Poza pracą, fan seriali w klimacie postapokaliptycznym, koszenia trawy, rąbania drewna i zajmowania się wszystkim, by tylko nie siedzieć w miejscu.
