Z drona nagrali nową Supergirl. Tak wygląda na planie zdjęciowym

Milly Alockck jako Supergirl
Filmy i seriale

Fani DC Comics mają powody do ekscytacji — w sieci pojawiły się pierwsze zdjęcia z planu filmu “Supergirl: Woman of Tomorrow”, na których widzimy Milly Alcock w roli Kara Zor-El. To pierwszy solowy film o Supergirl od 1984 roku, a jego premiera zaplanowana jest na 26 czerwca 2026 roku.

Na opublikowanym nagraniu Milly Alcock prezentuje się w kostiumie nawiązującym do klasycznego wyglądu Supergirl: niebieski kombinezon z czerwonymi akcentami, złoty pas, czerwona peleryna oraz charakterystyczne “S” na piersi. Warto zauważyć, że tło logo zmieniono z tradycyjnego żółtego na niebieskie, co może symbolizować nową interpretację postaci w ramach odświeżonego uniwersum DC.

Jason Momoa jako Lobo? Spekulacje fanów

Na jednym ze zdjęć z planu widać postać przypominającą Jasona Momoę, co wywołało spekulacje, że aktor wcieli się w rolę Lobo – brutalnego najemnika z uniwersum DC. Choć oficjalne potwierdzenie jeszcze nie padło, wcześniejsze doniesienia sugerowały, że Momoa pojawi się w filmie w tej roli. Jeśli te informacje się potwierdzą, będzie to pierwszy występ Lobo w kinowym uniwersum DC.

Fabuła inspirowana komiksem “Woman of Tomorrow”

Film Supergirl: Woman of Tomorrow oparty jest na miniserii komiksowej autorstwa Toma Kinga i Bilquis Evely. Fabuła skupia się na podróży Kara Zor-El przez galaktykę w towarzystwie Krypto – superpsa, podczas której spotyka młodą dziewczynę o imieniu Ruthye. Razem wyruszają na misję zemsty, co stanowi główny wątek filmu.

Premiera i dalsze plany

Supergirl: Woman of Tomorrow ma trafić do kin 26 czerwca 2026 roku i będzie częścią pierwszego rozdziału nowego uniwersum DC zatytułowanego “Gods and Monsters”. Film ma na celu przedstawienie bardziej złożonej i dojrzałej wersji Supergirl, różniącej się od wcześniejszych interpretacji postaci.

Źródło: Diario AS, EW.com

Robert Ocetkiewicz
O autorze

Robert Ocetkiewicz

Redaktor
Z grami związany już prawie 30 lat, czyli od momentu, kiedy na polskim rynku królowały gry z bazaru, a Mario dostępne było na Pegasusie. Specjalizuje się w grach wyścigowych i akcji, ale nie stroni też od strategii ekonomicznych. W swojej karierze recenzował na łamach serwisów takich jak Interia i Onet oraz publikował w magazynie o grach PlayBox.
Udostępnij: