Ubisoft zamierza przestać wykorzystywać zmarłego pisarza
Ubisoft najwyraźniej się zreflektował i nowy XDefiant porzucił nazwisko Toma Clancy’ego. Wszystko przez to, że tytuł rozwija się w nieco innym kierunku.
No ale jak tu ufać grze, która ma “XD” w tytule…
Ubisoft jest pewne – XDefiant bez “Tom Clancy”
Tom Clancy to legendarna marka sama w sobie. Nazwisko znanego autora szpiegowskich serii kryminalnych oraz różnego rodzaju intryg politycznych od lat sygnuje wielkie marki od francuskiego wydawcy. Doszło do tego kuriozalnego momentu, w którym niektóre pozycje niewiele mające z Clancym wspólnego, wciąż chełpiły się jego nazwiskiem.
Nadchodzący XDefiant był sygnowany nazwiskiem zmarłego pisarza i miał ku temu sensowny powód. Tytuł docelowo korzystał z dobrodziejstw innych marek od Ubi. W grze docelowo mieliśmy się wcielić w przedstawicieli różnych grup pochodzących z produkcji pokroju Splinter Cell czy Ghost Recon.
Teraz z grafik promocyjnych znika nazwisko Clancy’ego, a to przez rozszerzenie zawartości gry. Ubi postanowiło dołączyć do nadchodzącej pozycji również marki, które nie były wcześniej kojarzone z autorem bestsellerów. Dobry ruch, który tylko dowodzi, że być może pisarz zasłużył wreszcie na odpoczynek, a IP od wydawcy są w stanie obronić się same
Tym bardziej że XDefiant zapowiada się z jednej strony nieco abstrakcyjnie, a z drugiej – intrygująco. Sieciowy FPS free-to-play dostępny będzie… kiedyś.