Wszyscy profesjonalni gracze używają nielegalnych środków dopingujących?
[caption id="attachment_28720" align="alignleft" width="2048"]
esport[/caption]
Kory Semphis Friesen, jeden z najpopularniejszych graczy w Counter Strike'a przyznaje, że zażywanie leku o nazwie Adderall to masowy proceder.
esport[/caption]
Kory Semphis Friesen, jeden z najpopularniejszych graczy w Counter Strike'a przyznaje, że zażywanie leku o nazwie Adderall to masowy proceder.
W jednym z wywiadów Kory Semphis Friesen wypowiedział się na temat profesjonalnych graczy, którzy uczestniczą w licznych turniejach. Stwierdził, że w zasadzie normą jest zażywanie leku o nazwie Adderall. Robią to niemal wszyscy, aby poprawić swoje wyniki. Jak dokładnie działa Adderall?
To lek psychotropowy, którego używa się do niwelowania skutków takich chorób jak nadpobudliwość psychoruchowa i zaburzenia uwagi (ADHD). Jednak sportowcy zawodowi, nie tylko gracze, używają go nielegalnie do zwiększenia koncentracji jako środek dopingujący. W Adderall odpowiada za to zawarta w leku amfetamina. Dzięki niej, gracze mogą spędzać więcej godzin na turniejach i treningach, nie odczuwając przy tym większego znużenia. W Polsce lek ten nie jest sprzedawany.
Szczere wyznanie takiego gracza jakim jest Kory Friesen może teraz przyczynić się do ogromnych kontroli wśród profesjonalnych graczy. Jak podkreśla Friesen, branie Adderall wśród graczy to norma, branża dobrze o tym wie, a przy okazji, nikt tego nie kontroluje.
Poniżej możecie zobaczyć wspomniany wcześniej wywiad z Friesenem:
O autorze
Robert Ocetkiewicz
Z grami związany już prawie 30 lat, czyli od momentu, kiedy na polskim rynku królowały gry z bazaru, a Mario dostępne było na Pegasusie. Specjalizuje się w grach wyścigowych i akcji, ale nie stroni też od strategii ekonomicznych. W swojej karierze recenzował na łamach serwisów takich jak Interia i Onet oraz publikował w magazynie o grach PlayBox.
