CD Projekt RED “określiło nowe ramy” Wiedźmin Sirius. Gra wraca na dobre tory
Wiedźmin Sirius został zdefiniowany na nowo. Trochę czasu minęło, ale wychodzi na to, że CD Projekt RED opracowało już kierunek rozwoju dla The Molasses Flood.
Tajemniczy spin-off Wiedźmina może nas nieźle zaskoczyć, ale chyba w trakcie prac pojawiło się trochę problemów. Otóż w marcu gruchnęła wiadomość o potrzebie “zdefiniowania nowych ram projektu” dla Wiedźmin Sirius. Co to mogło oznaczać? Ogólnie to nie mamy pojęcia, bo nie wiemy, jak bardzo problematyczny był wcześniejszy kierunek i wcześniejsze ramy. Trochę czasu minęło, ale wychodzi na to, że produkcja wróciła już na dobre tory.
W sieci pojawił się nowy, dość enigmatyczny dokument polskiej spółki. Wydawca ogłasza “zakończenie prac nad określeniem nowych ram dla Projektu Sirius, prowadzonych przez The Molasses Flood”. Wygląda na to, że pozwoli to na “częściowe odwrócenie” odpisów kosztów rozwoju ogłoszonych w poprzednim raporcie dotyczącym rozwoju gry. Z czego to wynika? Oznaczać to może, iż wyznaczenie nowego kierunku rozwoju nie jest kompletnym przebudowaniem gry od podstaw.
Zakończyliśmy proces definiowania nowych ram dla Projektu Sirius, o których wspominaliśmy w naszym raporcie regulacyjnym z 20 marca 2023 roku. Jesteśmy podekscytowani zaktualizowanym kierunkiem, ale nie jesteśmy jeszcze gotowi, by mówić o szczegółach.
– powiedział przedstawiciel spółki redakcji PC Gamer
Nowa gra z uniwersum Wiedźmina tworzona przez podległe CDPR studio The Molasses Flood może nas nieźle zaskoczyć. Miała to być rzekomo gra multiplayer (istnieje spora szansa, że zmiany ram projektu dotyczą właśnie tego elementu) i do tego “stylizowana graficznie”. Późniejsze, niepoparte niczym przecieki mówiły, że to “growa” adaptacja komiksu “Wiedźmin. Ronin”, w którym Geralt trafia do Feudalnej Japonii.
