Gwint powraca w Wiedźminie 4. Szykuje się rundka z Geraltem w Toussaint?
CD Projekt RED oficjalnie potwierdziło, że w grze Wiedźmin 4 faktycznie pojawi się Gwint. Uwielbiana mini-gra powraca i zapewne zmierzymy się z samym mistrzem mistrzów!
Mało która mini-gra w większej produkcji okazała się takim fenomenem wśród graczy jak Gwint. Karciankę pokochał chyba każdy, doczekała się setek memów, a nawet i osobnej gry czy zmierzającego do nas fizycznego wydania. Nic dziwnego, że CD Projekt RED umożliwi rozgrywanie kolejnych potyczek także w czwartej odsłonie serii.
W wywiadzie dla Easy Allies Gosia Mitręga, producentka gry, obiecała, że uwielbiana przez wszystkich mini-gra powróci! Jestem szalenie ciekaw, jak rozgrywkę zdecydowano się uatrakcyjnić w stosunku do “trójki”, ale przecież nawet gdyby to była niemal wierna kopia, i tak byłoby dobrze.
Naprawdę kochamy tę grę i zawsze uważnie słuchamy społeczności, którą uwielbiamy i która jest niesamowita. Ale nie sądzę, by ktokolwiek był rozczarowany.
– powiedziała Mitręga
Co ciekawe, w tym innym wywiadzie twórcy przyznali, że w grze pojawi się Geralt z Rivii i najpewniej nadal będzie mieszkał w Toussaint, w swej winnicy-rezydencji. To z kolei skłoniło fanów do domysłów. “Geralt będzie ostatnim bossem Gwinta i będzie rzucał szpiegów na prawo i lewo, tak jak pracowaliśmy nad tym razem przez wiele lat” – twierdzi jeden z internautów. No cóż, potencjał w tym pomyśle jest tak wielki, że szkoda teraz byłoby go zmarnować.