Uruchomił Wiedźmina 3, a tam zły brat bliźniak Geralta
Wyobraźcie sobie taką sytuację. Uruchamiacie Wiedźmin 3: Dziki Gon, a Waszym oczom nie pokazuje się Geralt, a jakieś jego złowrogo wyglądające alter ego o kruczo ciemnych włosach. To właśnie spotkało jednego z graczy PS5.
Od wczoraj na Reddicie można znaleźć niezwykle popularny post użytkownika alion23, który pochwalił się swoim niespodziewanym przeżyciem. Poniżej możecie zobaczyć krótkie wideo, które prezentuje jego spotkanie z czarnowłosym Geraltem z Rivii.
Przefarbowanie Rzeźnika z Blaviken to błąd gry, a nie sprawka modyfikacji. Wiedźmin 3: Dziki Gon w wydaniu na PlayStation nie obsługuje modów do gier, dlatego sytuacja jest jeszcze bardziej nietypowa. Nie wiem jak Wam, ale mi taka wersja Wiedźmaka przypadła do gustu.
Aż ciekawi mnie, jakie są okoliczności powstania takiego glitcha graficznego. Niestety, najpewniej nigdy się tego nie dowiem. Z podobnym zdarzeniem nikt do tej pory raczej się nie spotkał, a przynajmniej nie było o tym głośno w internecie.
Jeśli również i Wam spodobał się czarnowłosy Geralt, możecie takiego mieć i w swojej grze, jeśli jesteście właścicielami wydania na PC. Powstała modyfikacja (z której pochodzi fotografia z początku tekstu), która wprowadza podobną zmianę do gry. Link do niej znajdziecie tutaj.
Trzecia odsłona tego wiedźmińskiego cyklu ma już ponad 6 lat, a w dalszym ciągu nie przestaje zaskakiwać. Praktycznie nie ma tygodnia, by na Planecie Gracza nie pojawił się artykuł z ciekawostką z Wiedźmina 3. Ostatnio informowałem o sekrecie znaku Aksji, który też dopiero niedawno został odnaleziony. Więcej na ten temat możecie przeczytać w tym artykule.