Victus by HP 16 – test gamingowego laptopa z ekranem 144 Hz i kartą graficzną NVIDIA GeForce RTX 3060. Na nim zagrasz we wszystko!
Jeśli szukasz laptopa do grania, który nie lubi kompromisów, to bardzo dobrze się składa. Do naszej redakcji trafił Victus by HP 16, który idealnie sprawdził się w popularnych grach sieciowych oraz najnowszych produkcjach.
Zacznijmy jednak od początku. Markę HP możecie kojarzyć z bardzo wydajnej, gamingowej serii laptopów OMEN. Tak się składa, że amerykański producent ma od niedawna w swoim portfolio nową linię – Victus by HP, będącą następcą serii HP Pavilion Gaming. Czym się różnią te dwie serie? Victus by HP łączy w sobie gamingowy design laptopów OMEN z biznesowym wyglądem modeli Pavilion. Jest więc elegancki, ale i niepozbawione gamingowego zacięcia. My przetestowaliśmy model wyposażony w kartę graficzną NVIDIA GeForce RTX 3060 z 16 GB pamięci RAM, a także w procesor AMD Ryzen 7 5800H. Już teraz możemy jasno stwierdzić, że duet ten sprawdził się rewelacyjnie. Co więcej, wspierany jest przez ekran 16,1 cala o wysokiej częstotliwości odświeżania 144 Hz. Połączenie to sprawia, że Victus by HP zadowoli praktycznie każdego gracza, niezależnie jakie produkcje wylądują na jego dysku (a tych testowany model pomieści dość sporo, o czym za chwilę). Żeby nie zostać gołosłownym, przekonajcie się o tym czytając dalszą część testu.
Victus by HP 16 – specyfikacja techniczna testowanego modelu: | |
---|---|
Procesor | AMD Ryzen 7 5800H (8 rdzeni, 16 wątków) |
Dedykowana karta graficzna | NVIDIA GeForce RTX 3060 Laptop GPU, 6 GB VRAM GDDR6 |
Zintegrowana karta graficzna | AMD Radeon Graphics |
Płyta główna | HP 88EE, chipset Ryzen SoC |
Pamięć operacyjna | 16 GB (DDR4, 3200 MHz) (2x 8 GB) |
Pamięć na dane | 960 GB, NVMe PCIe 3.0 x4, M.2 SSD |
Ekran | 16,1″, IPS, matowy, 144 Hz, 1920 x 1080 px |
Złącza | 3x USB 3.2 Gen. 1, 1x USB-C (z DisplayPort 1.4), 1x HDMI 2.1, 1x RJ-45 (LAN), 1x czytnik kart pamięci SD, 1x złącze 3,5 mm audio jack |
Łączność | LAN 1 Gb/s, Wi-Fi 6, Moduł Bluetooth 5.2 |
Bateria | 70 Wh, 4-komorowa, litowo-polimerowa |
Wymiary i waga | 37 x 26 x 2,6 cm (długość x szerokość x głębokość), 2,3 kg |
Cena | ok. 5200 zł (bez preinstalowanego systemu Windows) |
Victus by HP 16 – wygląd zewnętrzny, jakość wykonania i wnętrze
Jak już wspomniałem, laptopy z serii Victus by HP łączą w sobie stonowaną elegancję z gamingowymi detalami. Nie inaczej jest w przypadku modelu Victus by HP 16, który pod kątem wyglądu jest minimalistyczny. Króluje tu matowe, czarne tworzywo sztuczne, które na szczęście niespecjalnie łapie odciski palców i inne zabrudzenia. Na klapie znajdziemy niemniej połyskujące czernią logo producenta (to już się brudzi), zaś na zawiasie napis VICTUS. Nieco więcej można napisać o wnętrzu, które zdobi nie tylko kolejne logo marki (pod ekranem) oraz napis VICTUS (pod klawiaturą), ale także spory, układający się w zygzaki siateczkowy element pełniący rolę wentylacyjną.
Jeśli chodzi o wykonanie laptopa, to wizualnie stoi ono na bardzo wysokim poziomie (równe malowanie, brak podatności na zarysowania). Jednakże użytkując go szybko spostrzeżemy, że klapa w środkowej części czasami się ugina. Podobne dzieje się, gdy otwieramy ją za jeden z rogów. Receptą na to będzie po prostu łapanie za środek krawędzi klapy podczas jej otwierania. Na szczęście uginania się nie odnotowałem już w żadnym innym punkcie laptopa (klawiatura czy palmrest). Sam zaś proces otwierania klapy (odchył do ok. 140°) jest płynny i wzorowo sztywny. Zawiasy nie będą sprawiać problemów przez długie lata.
Jeśli chodzi o podświetlenie, to w przypadku laptopa Victus by HP 16 obejmują one wyłącznie klawiaturę. Producent zdecydował się tu na kolor biały o dużym natężeniu, co dodaje urządzeniu elegancji. Wspomniana klawiatura jest pełnowymiarowa (posiada sekcję numeryczną) i jest jedną z wygodniejszych klawiatur laptopowych, z jakimi miałem do czynienia. Jest cicha, responsywna o wysokim skoku i odczuwalnym punkcie aktywacji. To świetne rozwiązanie do grania, ale też kiedy trzeba napisać dłuższy tekst. Kolejna zaleta urządzenia? Bardzo duży i czuły touchpad. Wiadomo, że raczej nie będziemy używać go do grania (stąd producenci czasami bagatelizują ten element), ale dobrze jest wiedzieć, że w sytuacjach awaryjnych (bez myszki) mamy dostęp do dobrego gładzika.
Jak pewnie zdążyliście doczytać w tabelce powyżej, Victus by HP 16 ma dużą liczbę złączy. Na prawym boku znajdziemy dwa porty USB 3.2 Gen. 1, a na lewym kolejny, trzeci już port tego typu. Obok niego znalazło się złącze USB-C i to nie byle jakie, bo z opcją DP 1.4 (można do niego podpiąć np. kompatybilny monitor). A jeśli mówimy już o złączach wideo, to laptop oferuje także HDMI w najnowszej wersji 2.1. Listę portów dopełnia hybrydowe złącze audio mini jack (np. na headset) oraz gigabitowy port Ethernet. To ostatnie z pewnością docenią gracze, którzy preferują gry sieciowe. Producent zadbał nawet o czytnik kart SD. Można by rzec, że Victus by HP 16 otrzymał perfekcyjną liczbę oraz perfekcyjne rodzaje złącz.
Pod spodem znajdziemy z kolei dwie maskownice głośników stereo oraz trzy gumowe nóżki. Dwie krótsze umieszczone są przy krawędzi bliższej użytkownikowi, trzecia rozciąga się wzdłuż całej tylnej krawędzi. To dzięki temu wnętrze laptopa nie ugina się podczas użytkowania, a całość trzyma się naprawdę stabilnie, nawet w trakcie emocjonującej rozgrywki. Jeśli chodzi o wentylację, to znajdziemy tutaj naprawdę sporo wyjść, które są sprytnie poukrywane, więc nie szpecą urządzenia. Największe z nich znajdziemy pod spodem laptopa (zajmuje ono jakieś 40% powierzchni), zaś drugie pod kątem wielkości rozciąga się wzdłuż całej tylnej krawędzi, tuż pod zawiasami ekranu. Ale to nie wszystko. Trzecią i najmniejszą maskownicę wentylacyjną znajdziemy jeszcze na prawym boku Victusa. To między innymi dzięki temu, że są one tak przemyślanie rozmieszczone, laptop mocno się nie grzeje.
Jeśli zechcemy się dostać do wnętrza urządzenia, np. celem wymiany lub dorzucenia jakiegoś podzespołu, to wystarczy że na odwrocie konstrukcji odkręcimy osiem śrubek i z wyczuciem, podważając kolejne segmenty klapki, odczepimy wszystkie zatrzaski. Gdy operacja się uda (a naprawdę nie należy do skomplikowanych), naszym oczom ukaże się spora wymienialna bateria, dwa miejsca na nośnik M.2 (w naszym przypadku jedno jest wolne) oraz dwa miejsca na moduły pamięci RAM. W naszym egzemplarzu zdecydowano się na dwie kości po 8 GB, ale laptop ze spokojem obsłuży łącznie do 32 GB, a więc dwa moduły po 16 GB. To plus na poczet przyszłego, ewentualnego upgrade’u. Procesor mamy oczywiście bardziej schowany, zabudowany sekcją chłodzącą, na którą składają się dwa wentylatory oraz trzy odprowadzające ciepło rurki (heat pipe’y). A jeśli już o chłodzeniu mowa, to warto zauważyć, że miedziane blaszki, które skrywają nośniki M.2 posiadają także termopady, które pomagają w rozpraszaniu nadmiernego ciepła.
Victus by HP 16 – Ekran oraz dźwięk
Laptopa wyposażono w matową, przeciwodbiciową matrycę od Chi Mei (model CMn1609). Cechuje ją rozdzielczość Full HD (1920 x 1080 px) przy odświeżaniu 144 Hz. Co można o niej powiedzieć? Na pewno nie to, że jest to matryca jasna. Maksymalna iluminacji wynosi 250 nitów, co jest jednak normalnym wynikiem dla laptopów z tego przedziału cenowego. Do użytkowania w pomieszczeniach niemniej wystarczy, do zabawy w słońcu już niekoniecznie. Natomiast jak na IPS przystało, kąty widzenia są tu bardzo szerokie, ale nie unikniemy zjawiska znanego jako backlight bleeding. Jaśniejszych obszarów jest na szczęście bardzo niewiele i dotyczą głównie dolnej krawędzi matrycy. W grach czy przy oglądaniu filmów nie powinniśmy zwrócić na to uwagi. Warto też wspomnieć, że producent chwali się, że matryca zapewnia 100-procentową zgodność z paletą barw sRGB, co udało nam się potwierdzić testami przy pomocy kolorymetru.
Testowanego laptopa wyposażono w dwa głośniki stereo przygotowane we współpracy z marką Bang & Olufsen. Są to konstrukcje o łącznej mocy 4 W. Moc ta nie sugeruje, że głośniczki swą pracą rzucą nas na kolana, ale mimo wszystko brzmią bardzo dobrze. Grają donośnie i czysto nawet na najwyższych rejestrach, choć są to konstrukcje nieprzesadnie bogate w bas. Natomiast w tym przypadku fizyki nie oszukamy, laptopy w ogóle mają bardzo mało miejsca przeznaczonego na głośniki. Te w modelu Victus by HP 16 umieszczono na spodzie urządzenia przy krawędziach bliższych użytkownikowi. Skierowane są one pod kątem do podłoża, dzięki czemu dźwięki odbijają się od biurka i odpowiednio rozchodzą, co daje wrażenie przestrzeni.
Victus by HP 16 – Pamięć na dane i pamięć operacyjna
Testowany sprzęt został wyposażony w nośnik SSD marki SK Hynix (model PC711). Jest to dysk M.2 przygotowany w standardzie NVMe i działający w oparciu o interfejs PCIe 3.0 x4. Jak wykazały testy zapisów i odczytów sekwencyjnych oraz losowych (screen poniżej), jest to jednostka szalenie szybka, a dodatkowo pojemna. Oferuje bowiem aż 960 GB miejsca na dane takie jak system, gry czy inne pliki. Dysk ów zdecydowanie ma wpływ na cenę całego laptopa, bowiem stanowi naprawdę wydajny podzespół, z którego będziemy zadowoleni. Byłem przyjemnie zdziwiony, jak szybko uruchamia się nie tylko system, ale i gry takie jak np. niespieszne zazwyczaj w ładowaniu się Assassin’s Creed: Valhalla. Pozytywny wpływ ma na to także pamięć RAM, która również została przygotowana przez SK Hynix. W laptopie znajdziemy dwa moduły pamięci operacyjnej po 8 GB, co daje nam wystarczające 16 GB RAMu o solidnej częstotliwości taktowania 3200 MHz.
Victus by HP 16 – Procesor i karta graficzna
Victus by HP 16 wyposażono w procesor AMD z linii APU Cezanne-H, która wykorzystuje usprawnioną architekturę Zen 3.8-rdzeniowy i 16-wątkowy. Ryzen 7 5800H, bo o nim mowa, wykonany został w 7-nm procesie technologicznym, a cechuje go TDP na poziomie 45 W. Bazowy zegar procesora wynosi 3,2 GHz, zaś w trybie Turbo możemy oczekiwać nawet do 4,7 GHz. Procesor oferuje dodatkowo własne iGPU (Vega z 8 CU), dzięki czemu laptop może zużywać mniej prądu w określonych sytuacjach. Wystarczy, że wykorzystując go do czynności innych niż granie, wybierzemy pracę właśnie na zintegrowanej karcie graficznej. Daniem głównym jest tutaj jednak dedykowany układ graficzny NVIDIA GeForce RTX 3060 Laptop GPU wyposażony w 6 GB pamięci VRAM GDDR6 i TDP na poziomie 80 W (max. 95 W). Jak sprawuje się w praktyce?
Victus by HP 16 – Kultura pracy i temperatury
Aby móc przybliżyć głośność zestawu Victus by HP 16 przeprowadziliśmy kilka testów. Jako że laptopowi dedykowane jest preinstalowane oprogramowanie OMEN Gaming Hub (screen poniżej), w którym można zarządzać m.in. wydajnością oraz prędkością wentylatorów układu chłodzenia, przeprowadziliśmy łącznie trzy testy: w spoczynku / w grze przy domyślnych ustawieniach wydajności i automatycznym chłodzeniu / w grze przy ustawieniach maksymalnej wydajności i maksymalnych obrotach wentylatorów.
W spoczynku czy podczas przeglądania sieci, laptop jest w zasadzie bezgłośny. Jeśli uruchomimy mniej wymagającą grę (Fortnite, czy PUBG itp.) i postawimy na automatyczne chłodzenie (obroty) wentylatora, naszych uszu dobiegać będzie tylko nieprzesadnie duży szum. Natomiast przy tytułach AAA, kiedy wentylatory będą chodzić na maksymalnych obrotach, robi się głośno, choć wciąż nie bardziej, niż w przypadku konkurencyjnych modeli. Hałas nie polega jednak na szczęście na jakimś buczeniu czy świście, a na jednostajnym szumie o niskim brzmieniu, ale wysokim natężeniu. Jakby jednak nie było – szanujący się gracz i tak sięgnie po słuchawki, więc nie ma co rozpatrywać tej kwestii jako wady.
W spoczynku | Domyślne ustawienia wydajności i automatyczne chłodzenie | Ustawienia maksymalnej wydajności i maksymalne obroty wentylatorów | |
---|---|---|---|
Pomiar przy laptopie | 33 dB | 64 dB | 67 dB |
Pomiar przy głowie użytkownika | 31 dB | 50 dB | 53 dB |
A co z temperaturami? Tu jest nieco gorzej, ale wciąż – wyniki pod maksymalnym obciążeniem nie stanowią na rynku laptopów wyjątku, zwłaszcza wśród konstrukcji tak smukłych jak Victus by HP 16. Ponadto co warto zaznaczyć jako plus, że podczas pracy obudowa laptopa nie nagrzewa się mocno. Konkrety? Proszę bardzo, wystarczy zerknąć poniżej. Wyniki temperatur podzespołów (od lewej) w spoczynku, podczas grania w tytuł esportowy (CS:GO) oraz podczas grania w bardziej wymagający (Cyberpunk 2077).
Victus by HP 16 – Czas pracy na baterii
Aby móc obiektywnie ocenić pracę urządzenia, przeprowadziliśmy także 2 testy mające przybliżyć jego możliwości w kwestii czasu pracy na baterii. Poniżej znajdują się wyniki poprzedzone stosownym omówieniem procedury testowej.
Test baterii: Gra
Do tego testu użyto następujących ustawień systemu i komputera:
Tryb baterii: najwyższa wydajność
Jasność ekranu: 100%
Podświetlenie klawiatury: włączone
Wi-Fi: włączone
Audio: przez słuchawki
Czas na baterii podczas gry wideo: 1 h 15 min
Test baterii: YouTube
Do tego testu użyto następujących ustawień systemu i komputera:
Tryb baterii: najwyższa wydajność
Jasność ekranu: 100%
Podświetlenie klawiatury: wyłączone
Wi-Fi: włączone
Audio: przez słuchawki
Czas na baterii podczas oglądania filmów: 5 h 10 min
Test baterii: Internet
Do tego testu użyto następujących ustawień systemu i komputera:
Tryb oszczędzania baterii: oszczędzanie baterii
Jasność ekranu: 25%
Podświetlenie klawiatury: wyłączone
Wi-Fi: włączone
Oprogramowanie: przeglądarka internetowa
Czas na baterii podczas pracy na przeglądarce: 7 h 22 min
Jak widać, wydajność baterii jest bardzo dobra, pozwala bowiem na ponad 7 h pracy w sieci, czy ponad 5 h oglądania materiałów wideo. Niestety ze względu na niezbyt energooszczędny procesor, granie bez podłączenia do sieci nie potrwa więcej, niż tylko nieco ponad godzinę. Z racji tej, że jest to jednak sprzęt gamingowy, musimy się liczyć z takim kompromisem.
Victus by HP 16 – Wydajność w grach
Na sam koniec przeprowadziliśmy najważniejsze testy urządzenia, czyli te w grach. W procedurze wzięły udział bardziej wymagające tytuły jak Cyberpunk 2077, gry typu indie Disco Elysium, czy w końcu produkcje esportowe, przy których szczególnie docenimy walory 144-hercowego ekranu. Jak zobaczycie w tabeli poniżej, Victus by HP 16 radzi sobie rewelacyjnie w grach sieciowych pokroju PUBG czy Fortnite’a, ale zachwyca wydajnością także w nowszych grach, niebędących tytułami AAA. A jeśli już o wysokobudżetowe produkcje chodzi, to i tutaj jesteśmy w stanie otrzymać wysoką płynność wraz w wysoką jakością grafiki, choć oczywiście bez pewnych ustępstw się nie obędzie. Mowa np. o konieczności wyłączenia Ray Tracingu, celem uzyskania większej płynności. Test z gry Cyberpunk 2077 pokazał jednak, że ze śledzenia promieni wcale nie musimy rezygnować. Można za to po prostu obniżyć nieco jakość detali czy innych elementów.
Tytuł gry | Średnia liczba klatek na sekundę | Ustawienia graficzne (1080p) |
---|---|---|
CS:GO | 315 | Grafika: wysoka |
Disco Elysium | 152 | Grafika: wysoka |
Valorant | 134 | Tekstury i detale: wysokie |
Fortnite | 133 | Detale: epickie; DLSS: Wydajność |
PUBG | 132 | Grafika: ultra |
Ghostwire: Tokyo | 128 | Grafika: wysoka |
APEX Legends | 118 | Tekstury i modele: wysokie |
DOOM: Eternal | 105 | Grafika: ultra |
GTA V | 97 | Jakość tekstur: b. wysoka |
CoD Warzone | 98 | Grafika: ultra; RTX: wył. |
Fortnite | 92 | Tekstury i modele: wysokie |
Battlefield V | 92 | Grafika: ultra; DLSS: Wydajność; RTX: wył |
Control | 71 | Grafika: wysoka; RTX: wył. |
Horizon Zero Down | 69 | Grafika: ultra |
Wiedźmin 3 | 68 | Grafika: ultra |
Assassin’s Creed: Valhalla | 67 | Grafika: ultra |
Cyberpunk 2077 | 55 67 68 | Grafika: ultra; DLSS i RTX: wył. Grafika: wysoka; DLSS i RTX: wył. Grafika: średnia; DLSS Wydajność; RTX: wł. |
Victus by HP 16 – Podsumowanie
Victus by HP 16 to laptop, który oferuje najważniejsze gamingowe funkcje. Ma wygodną klawiaturę, złącze sieciowe Ethernet, matrycę o wysokim odświeżaniu, czy w końcu odpowiednie podzespoły. Abstrahując już od karty graficznej i procesora, które są w stanie zagwarantować przyjemną i płynną grę w zasadzie każdy tytuł, otrzymujemy też szalenie szybki i pojemny nośnik SSD, a także możliwości rozbudowy o kolejny dysk oraz większą ilość pamięci RAM. Największymi bolączkami Victus by HP 16 może być uginająca się klapa oraz krótki czas grania na baterii, co jednak nie będzie problemem w użytkowaniu typowo domowym. Co zaś się tyczy wysokich temperatur pod obciążeniem, są one typowe dla licznej grupy laptopów gamingowych, zwłaszcza z tak smukłą konstrukcją jak testowany model.
Jeśli więc szukasz laptopa do grania w cenie około 5000 zł, to Victus by HP 16 jest dobrym wyborem. Sprzęt powinien wystarczyć na kilka lat.
Test Victus by HP 16
Na tym laptopie zagrasz we wszystko!
Laptop Victus by HP 16 oferuje elegancki design, szalenie wygodną klawiaturę i szeroką gamę złącz. Co prawda temperatury pod obciążeniem nie należą do najniższych, ale taki już urok smuklejszych laptopów do grania.
Plusy:
- Wysoka wydajność zarówno w grach sieciowych, jak i AAA
- Bardzo szybki nośnik SSD M.2
- Pamięć RAM z możliwością rozbudowy
- Elegancki design i solidne wykonanie
- Obszerna liczba funkcjonalnych portów
- Matryca o wysokiej częstotliwości odświeżania
- Pełnowymiarowa, bardzo przyjemna w użytkowaniu klawiatura i duży touchpad
- Obudowa, która się nie brudzi
- Łatwość rozbudowy (szybki demontaż rewersu)
Minusy:
- Miejscami uginająca się klapa
- Wysokie temperatury procesora przy największym obciążeniu
- Nie pogramy za długo na baterii