Gameplay z Uncharted 4 w 60 FPS zachwyca, ale płynność osiągnięto sporym kosztem

Jeśli graliście w ostatnią część przygód Nathana Drake’a, zapewne nieraz zachwycaliście się przepiękną oprawą wizualną. Nie ma co ukrywać, U4 do dziś wygląda bardzo, bardzo dobrze, a do perfekcji brakuje chyba tylko 60 klatek na sekundę. Niestety, Naughty Dog do dziś nie uraczyło nas next-genową aktualizacją gry. Mimo to, da się ją uruchomić w lepszej płynności nawet na PS4.

Serwis MP1ST, kierując się wskazówkami społeczności, odpalił tytuł w 60 klatkach na sekundę na bazowym PlayStation 4. Konsola została zmodowana i udało się uruchomić grę w trybie deweloperskim. Następnie odblokowano limiter klatek i obniżono rozdzielczość produkcji do 540p.

Efekt końcowy z pewnością ucieszy wielu graczy. Uncharted 4 zadziałało w 60 FPS, jednak mimo niskiej rozdzielczości, licznik klatek nadal nie jest stały. Często FPS-y spadają nawet poniżej 50, choć i tak rozgrywka jest znacznie płynniejsza.

Co więcej, takie rozwiązanie mocno wpływa na grafikę. O ile U4 nadal wygląda znośnie, tak obniżenie rozdzielczości z FullHD do 540p jest mocno widoczne. Jeśli jednak komuś mocno zależy na wyższej płynności rozgrywki, zapewne jest w stanie ponieść taką cenę za podbicie FPS-ów.

Nie zachęcamy jednak do modowania PlayStation 4. Jest to sprzeczne z warunkami użytkowania konsoli i po zmodyfikowaniu sprzętu utracicie gwarancję.

Poniżej zobaczycie gameplay ze zmienionego U4 wraz z analizą płynności.