Uciążliwe zabezpieczenie w Battlefield: Hardline. Zmienisz podzespoły, gra nie odpali
Na trop nietypowego zabezpieczenia DRM w Hardline, trafił jeden z testerów.
Serwis Guru3D prowadził testy Battlefield: Hardline i wpadł na ciekawe zabezpieczenie DRM, które może nieźle utrudnić życie graczom. Okazuje się, że jeśli gra wykryje zbyt dużo zmian w sprzęcie, czyli na przykład raz uruchomicie grę na jednej karcie graficznej, potem na drugiej i trzeciej, to w momencie połączenia z Origin, wyskakuje napis o błędzie i braku dostępu do gry. Oto jak problem widzi Guru3D:
Co robi DRM od EA? Nie tylko sprawdza liczbę komputerów podczas uruchamiania gry. Oni monitorują zmiany sprzętowe, co jest z pewnością naruszeniem prywatności na wielu poziomach. Tak więc wstawiamy nowy sprzęt (procesor, czy kartę graficzną), wykrywana jest zmiana sprzętowego ID, a następnie dezaktywacja gry na koncie Origin - czytamy w serwisie Guru3D. Po tym w Origin wyskakuje taki napis: Zbyt dużo komputerów próbowało się dostać do tego konta Battlefield: Hardline. Następnie do gry nie można się dostać wcale.
Jeśli faktycznie coś takiego ma miejsce, to może być naprawdę uciążliwe. Nietrudno wyobrazić sobie sytuację, w której gracz najpierw wymienia procesor, a potem kartę graficzną. Jednak Guru3D jednoznacznie nie napisali, jak często taki problem występuje i czy w przypadku takiej zmiany, również dostaniemy bana na dostęp do Hardline.
O autorze
Robert Ocetkiewicz
Z grami związany już prawie 30 lat, czyli od momentu, kiedy na polskim rynku królowały gry z bazaru, a Mario dostępne było na Pegasusie. Specjalizuje się w grach wyścigowych i akcji, ale nie stroni też od strategii ekonomicznych. W swojej karierze recenzował na łamach serwisów takich jak Interia i Onet oraz publikował w magazynie o grach PlayBox.
