Insomniac Games nie składa broni. Twórcy Spider-Man pracują nad grą online
Gdy pod koniec 2023 roku do sieci trafiły dane z wewnętrznych serwerów Insomniac Games, wielu graczy uznało, że studio porzuciło swój niezapowiedziany projekt multiplayer. Zwłaszcza że przecieki dotyczyły gry osadzonej w świecie Spider-Man, a konkretnych informacji od dewelopera nie było od miesięcy. Tymczasem Insomniac milczało nie dlatego, że gra została skasowana — ale dlatego, że wciąż nad nią pracuje.
Spider-Man, Wolverine, a także tajemnicza gra online
Insomniac to dziś jedno z najmocniejszych ogniw w rodzinie PlayStation. Od premiery PS5 studio wypuściło Miles Moralesa, Ratchet & Clank: Rift Apart, Spider-Man 2 i zapowiedziało Wolverine’a. Ale obok hitów z otwartym światem dzieje się coś mniej oczywistego — sieciowy projekt, o którym wiadomo tylko tyle, że istnieje. I że przetrwał atak hakerski, chaos wokół PlayStation i głód wieści fanów. To właśnie nowa oferta pracy zdradza, że gra nie tylko żyje, ale jest w fazie aktywnego rozwoju. Insomniac szuka doświadczonego projektanta misji, który będzie odpowiadać za zadania w grach single i multiplayer, w tym w otwartym świecie. Kandydat ma mieć realny wpływ na grę: od koncepcji po implementację i balans. To nie jest zatrudnienie „na zapas” — to konkretny ruch w produkcji, która nabiera tempa.
Pytanie brzmi: nad czym dokładnie pracuje Insomniac? Wycieki sugerowały multiplayer w uniwersum Spider-Mana — pomysł, który z jednej strony ma sens (ogromny fanbase, znana marka), a z drugiej budzi obawy. Czy sieciowa gra z Pajączkiem nie rozmieni jego popularności na drobne? Są też głosy, że studio może wskrzesić serię Resistance — postapokaliptyczny FPS, który od lat czeka na nowe życie. Albo szykuje coś zupełnie nowego, oderwanego od dotychczasowych marek. Cokolwiek to będzie, jedno jest pewne: to nie „projekt widmo”.
Zobacz też: Zapomniane gry od Ubisoft. Gracze chcą powrotu tych tytułów
W ostatnich latach widzieliśmy dziesiątki gier multiplayer, które nie przetrwały nawet fazy testów. Insomniac idzie pod prąd. Nie rzuca zwiastunów co kwartał, nie karmi hype’u, ale robi to, co potrafi najlepiej — tworzy grę, krok po kroku. Może bez fajerwerków, ale z przekonaniem, że warto dowieźć. I być może właśnie ta cisza, ta skupiona praca w tle, okaże się siłą ich kolejnej gry. Czekamy nie tylko na to, co pokażą, ale też jak to zrobią.
Źródło: Reddit