TOP 20 najbardziej kontrowersyjnych gier w historii gamingu

TOP 20 kontrowersyjnych gier
Felieton

15. Cooking Mama: Cookstar

Cooking Mama: Cookstar trafiło na rynek w pod koniec marca 2020 roku na Nintendo Switch. Niestety, prędko zostało ściągnięte z eShopu (cyfrowego sklepu dostępnego na konsoli Big N) ze względu na to, że gra została wydana bez zgody właściciela praw własności intelektualnej firmy Office Create, które było odpowiedzialne za wcześniejsze części serii.

14. Star Wars Battlefront II

Pora cofnąć się w czasie do wcale nie tak odległych lat. W 2017 roku zadebiutowało Star Wars: Battlefront II (nie mylcie z grą z 2005 roku o tym samym tytule), które śmiało można uznać za jeden z argumentów osób, że EA liczy się jedynie z chęcią zarabiania pieniędzy. Początkowo gracze odczuwali mocną przewagę nad innymi, jeśli zakupili pakiety mikrotransakcji. Na szczęście po namowach społeczności i upływie kilku-kilkunastu tygodni udało się w miarę zbalansować wpływ płatnej zawartości na przyjemność odczuwaną przez osoby, które nie zapłaciły za grę żadnego “dodatkowego grosza”.

13. Wolfenstein (seria)

Wolfenstein to jedna z najbardziej docenianych serii od id Software obok oczywiście cyklu DOOM. Jakby nie patrzeć, koncept alternatywnego wyniku drugiej wojny światowej, gdzie to naziści zwyciężają i podbijają świat, bezapelacyjnie jest kontrowersyjny. Warto wspomnieć, że z powodu wymienionej podstawy fabuły kolejne odsłony Wolfensteina musiały być wydawane na terenie Niemiec w ocenzurowanej formie.

12. Animal Crossing: New Horizons

Wielu mogło się już złapać za głowę przy Cooking Mama i pewnie te same osoby zrobiły podobnie po zobaczeniu, że Animal Crossing: New Horizons również znalazło się w moim zestawieniu. Zamieściłem je z powodu dwóch rzeczy. Po pierwsze, w tej grze pewien szop nakłania graczy do brania kolejnych kosztownych kredytów na dom i jego ciągłą rozbudowę. Drugim powodem, już nieco bardziej ekstremalnym, jest meta-otoczka dziejąca się poza tytułem. Otóż gracze handlują między sobą NPC-tami, którzy zamieszkują ich wyspy, na zewnętrznych forach lub komunikatorach takich jak Discord. Nie muszę tutaj chyba dodawać, jest to co najmniej mało etyczne.

11. Bully

Bully (znane także jako Canis Canem Edit) przez wielu uważane jest za kontrowersyjne ze względu na zawartą przemoc oraz treści o charakterze seksualnym. Według mnie jest jednak jeszcze lepszy argument za tym, by tę grę, a w zasadzie jej kontynuację, nazywać kontrowersyjną. Otóż ponoć anulowano ją już łącznie 3 razy, choć od niedawna mówi się o “czwartym podejściu”. Więcej na ten temat przeczytacie w tym miejscu.

Michał Wieczorek
O autorze

Michał Wieczorek

Redaktor
Od najmłodszych lat pasjonat game devu i miłośnik gier Nintendo. Oprócz tego hobbistycznie kolekcjonuje dużo niepotrzebnych, geekowskich gadżetów. Co drugi weekend student game designu.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie