TOP 10 gier o Dzikim Zachodzie. Wyruszamy w świat kowbojów, pokera i taniej Whiskey
Pościgi za dyliżansem, napady na banki, pojedynki rewolwerowców i pociąg do hazardu. Oto Top 10 gier o Dzikim Zachodzie z najlepszym klimatem.
Nie wiem jak Wy, ale uwielbiam Dziki Zachód. Te kocie ruchy kowbojów, saloony otwarte 24 godziny na dobę, tanie trunki, piękne widoki, niemal zerowa cenzura. Przydałoby się trochę tego luzu naszym rolnikom z Polski i nie tylko im. Do tych czasów raczej już nie wrócimy, ale możemy uszczknąć odrobinę tej magii z pomocą najlepszych gier o klimacie westernu. To jak, macie ochotę odwiedzić miejsca, gdzie problemy zawsze znajdują człowieka w samo południe? Zegar już wybił!
Spis treści
- Gun
- Weird West
- Call of Juarez: Bound in Blood
- Blood West
- Hunt: Showdown
- Desperados III
- Evil West
- This Land Is My Land
- SteamWorld Dig 2
- Red Dead Redemption 2
TOP 10 gier o Dzikim Zachodzie – najlepsze na PC i konsolach
Gun
Kto by pomyślał, że twórcy Tony Hawka wiedzą z czymś się je Dziki Zachód. Okazało się, że całkiem dobrze poradzili sobie z klimatem westernu i nie dali po sobie poznać, że mają niewielkie doświadczenie z gatunkiem gier akcji. W Gun wrzucają nas do mini-sandboxa, który od początku do końca realizuje wątek zemsty. Rozgrywka przypomina nieco serię GTA na mniejszą skalę, gdzie na mapie krążymy od jednego NPC-a do drugiego wykonując dla nich misje – podczas większości z nich musimy korzystać z broni palnej i lojalnego rumaka. Czasem oddajemy się dodatkowemu zarobkowaniu pełniąc rolę łowcy głów lub myśliwego.
Weird West
Tytuł gry Weird West zdradza niemal wszystko, czego możemy się po niej spodziewać. Jest to dziwna alternatywa Dzikiego Zachodu, która charakteryzuje się dużą dawką fantasy. Ziemie spalone od słońca przenika mistycyzm, duchy, dzikie bestie i odrobina magii, ale podstawowym gruntem jest klimat westernu. Na przestrzeni rozgrywki mamy do dyspozycji 5 postaci o różnych profesjach i genezie, i wraz z poznawaniem fabuły doprowadzimy ich los na wspólne tory. Nie powiedziałem jednak najważniejszego: izometryczne RPG stawia na dylematy moralne, decydowanie o realizacji misji i immersję, co ma przełożenie na relacje z NCP-ami oraz kształtowaniem świata.
Call of Juarez: Bound in Blood
Seria Call of Juarez od polskiego studia Techland również zapisze się wielkimi literami w TOP 10 gier o Dzikim Zachodzie. W tej kategorii gier zaryzykuję stwierdzenie, że 2. część oferuje jedną z ciekawszych fabularnie przygód, mimo że jest to dość prosta strzelanka. Mamy tutaj motyw braterstwa połączony z rywalizacją o kobietę, poszukiwanie skarbu, porachunki gangsterskie. Pomiędzy strzelaniem do bandziorów, Apaczy, wojskowych, znalazło się też miejsce na genialne pojedynki rewolwerowców, które w dawnych czasach odbywały się w samo południe, w towarzystwie rozbrzmiewającego dzwonu kościelnego i tłumu gapiów.
Blood West
Dziki Zachód z potworami zamiast uzbrojonych po zęby kowbojów? Jak widać polska myśl gamingowa to czyste złoto. I tak całkiem serio, Blood West spotyka się w pół drogi z horrorem i westernem, strzelanką i skradanką – to całkiem oryginalna mieszanka, która potrafi wciągnąć. Szczególnie spodoba się osobom sympatyzującym ze stylem retro, bowiem mamy tu do czynienia z grafiką typu low-poly (mała liczba wielokątów i rozpikselowane tekstury). Nie wiem czy na ten kierunek artystyczny miał wpływ bardzo limitowany budżet, lecz dobrze współgra z mroczną scenerią i historią o wskrzeszonym do życia rewolwerowcu, który robi czystki w miasteczku opanowanym przez armię ciemności.
Hunt: Showdown
W chwili, gdy powstawało Hunt: Showdown ludzie ze studia Crytec chyba nie spodziewali się, że gra osiągnie aż tak wielki sukces. Każdego dnia kooperacyjną strzelankę online ogrywa około 10 tys. osób, a w peaku w skali miesiąca grę odwiedza nawet 30 tys. Co sprawia, że jest tak popularna? Na pewno interesujące zasady rozgrywki: gracze podzieleni na dwuosobowe ekipy walczą z potworami, a w międzyczasie rywalizują między sobą o trofea z najgroźniejszych monstrów. To jedyna taka gra w klimacie westernu, dlatego też ma dobrą pozycję w rankingach gier. Uniwersum jest na tyle ciekawe, że zdecydowano się nakręcić serial na podstawie Hunt: Showdown.
Desperados III
Zdaje sobie sprawę, że Desperados III odziedziczył wiele cech z serii Commandos i Shadow Tactics, co nie zmienia faktu, że w klimacie Dzikiego Zachodu nie ma sobie równych. To ścisła topka taktycznych skradanek z kamerą izometryczną. Gra ma świetne projekty lokacji, dobry przydział umiejętności dla 5 różnych postaci i oddaje szerokie pole do popisu graczom chcących znaleźć własną drogę do zaliczania misji. Niezbędne jest jednak odpowiednie wykorzystywanie talentów naszych rzezimieszków, gdyż wrogów czyhających na taktyczny błąd jest znacznie więcej. Trudność może sprawić akcja przedstawiona w czasie rzeczywistym, ale z pomocą pauzy możemy zawczasu przemyśleć, gdzie się schować i kogo pierwszego zabić.
Evil West
Odnoszę wrażenie, że nie zrobiłem jeszcze rankingu z tak dużą liczbą polskich gier – a były już między innymi TOP 10 gier o piratach czy TOP 10 gier podobnych do Wiedźmina 3. Nie przemawia przeze mnie patriotyzm, a obiektywizm, który każe mi powiedzieć, że Evil West umie w niestandardowy Dziki Zachód. Jest to mroczna wizja tych czasów, wręcz potworna i brutalna, zważywszy na to, że przed celownikiem w licznych grupach pojawiają się stwory skrzydlate i krwiopijcy okryci złą sławą. Jako jeden z nielicznych Łowców ruszamy na ratunek świata, a celem jest powstrzymanie wampirzej apokalipsy, którą zastopujemy w stylu Kratosa z God of War.
This Land Is My Land
Z reguły gry odzwierciedlające realia XVIII i XIX wieku zapraszają nas zobaczenia świata oczami przestępcy lub stróża prawa. Natomiast This Land Is My Land idzie pod prąd – stawia w centrum uwagi Indian jako lub dziki, ale walczący o swoje prawo do ziemi. Akurat tu mamy możliwość doświadczyć ich niezłomności bezpośrednio z nad ramienia jednego z ich przedstawicieli. W grze zmierzymy się z kolonizatorami, którzy bezceremonialnie najechali rdzennych mieszkańców Ameryki i zaczęli przelewać krew niewinnych w imię ludzkiej chciwości. Mamy ich powstrzymać, stosując przede wszystkim podchody z nożem w ręku i łukiem na plecach. Do naszej dyspozycji będzie też koń, który ułatwi szybkie przemieszczanie się na otwartej mapie.
SteamWorld Dig 2
Gry akcji, strzelanki, skradanki, RPG-i… Dziki Zachód jest ciekawym tłem dla wielu gatunków i pomyślałem, że warto jeszcze rozszerzyć listę o coś nieoczywistego. W tym przypadku platformówki należą do najmniej rozchwytywanych przez graczy, choć może właśnie SteamWorld Dig 2 nieco poprawia te statystyki. To przeurocza side-scrollowa gra o poszukiwaniu skarbów zakopanych głęboko pod ziemią. Naszym przyjacielem w tej przygodzie jest kilof, narzędzie na tyle wielofunkcyjne, że posłuży nie tylko do wykopywania tuneli, ale również do obrony własnej. Z jednej strony czeka nas przyjemne brodzenie w ziemi, a z drugiej trochę stresu podczas walk, gdyż panują tu niektóre zasady z rogulelików.
Red Dead Redemption 2
Gracze mogą mieć różne gusta, poglądy na rzeczywistość, charakter bądź ulubioną platformę, dla której z miłości byliby gotowi powiedzieć najgorsze kłamstwo. Jednak raczej nikt nie znajdzie kontrargumentu na to, że Red Dead Redemption 2 jest najlepszą pozycją z TOP 10 gier o Dzikim Zachodzie. Rozkłada na łopatki każdego konkurenta, niezależnie od daty premiery bądź nowszych technologii. Rockstar Games stworzył najładniejszą piaskownicę do zabawy w świecie kowbojów i rewolwerowców. Dzieło kompletne również pod kątem fabuły, postaci, misji, klimatu, aktywności pobocznych i swobody, o jakiej przed narodzinami RDR2 mogliśmy tylko marzyć.
