The Last of Us 2 – Joel uważa siebie za złoczyńcę

Pierwsza część The Last of Us pozwalała nam pokierować poczynaniami Joela, który wziął pod opiekę wyjątkową Ellie. Kontynuacja rozegra się kilka lat później, a my staniemy po drugiej stronie, czyli w butach dorosłej już Ellie. Joel nadal będzie jednak bardzo zaangażowany w historię, którą opowie TLoU 2, a Naughty Dog ponownie zaserwuje graczom złożoną postać o sprzecznej moralności, która pomimo tego, że jest bohaterem, nie zawsze robi to, co uważa za właściwe.

W Joela ponownie wcieli się aktor Troy Baker, który podczas niedawnego panelu na Comic Con (dzięki Gamingbolt) powiedział ciekawą rzecz na temat swojej postaci. Według Baker’a, Joel nie zawsze patrzy na siebie jak na bohatera, a jest wręcz przeciwnie, myśli, że jest bardziej złoczyńcą/czarnym charakterem, który zrobi wszystko, aby przeżyć.

– Nie sądzę, by Joel wierzył, że jest bohaterem – powiedział Baker. – Gdybym miał się nad tym głębiej pochylić, myślę że Joel uważałby się za złoczyńcę, dlatego można stwierdzić, że był po obu stronach. Joel mógłby powiedzieć „Jestem tylko facetem próbującym sobie poradzić. Nie jestem tutaj po to, aby kogoś ratować, nie jestem tutaj w celu pokrzyżowania czyiś planów. Po prostu próbuję żyć z dnia na dzień – dodaje aktor.

Brzmi to naprawdę interesująco biorąc pod uwagę jeszcze starszą wypowiedź Troy’a Bakera, że gra jest tak niesamowita, iż nie jesteśmy na nią gotowi. Ponoć Naughty Dog nie umieściło w The Last of Us 2 ani jednej rzeczy, która nie jest w stu procentach starannie wykonana i wyselekcjonowana. Szykuje się zatem wielka gra na koniec generacji, a znając renomę dewelopera, nie będziemy zawiedzeni.

Data premiery The Last of Us 2 nie została jeszcze ujawniona, lecz według nieoficjalnych informacji, powinniśmy szykować się na luty 2020 roku. W zeszłym tygodniu pojawił się również przeciek, zgodnie z którym deweloperzy opóźnią premierę o miesiąc, oddając gotowy produkt w ręce graczy w dniu 22 maja 2020 roku.