The Elder Scrolls IV: Oblivion Remaster tuż za rogiem. Kolejne dowody na rychłą premierę

The Elder Scrolls IV: Oblivion Remaster tuż za rogiem. Kolejne dowody na rychłą premierę
Newsy PC PS5 Xbox Series

W sieci pojawiły się nowe dowody na to, że już zaraz, być może jeszcze dzisiaj, na rynku pojawi się The Elder Scrolls IV: Oblivion Remaster.

Były już zrzuty ekranu i szczegóły na stronie studia Virtuous, była też informacja na stronie samej Bethesdy. Od jakiegoś czasu w sieci regularnie pojawiają się dowody na to, że już zaraz otrzymamy remaster kultowej gry The Elder Scrolls IV: Oblivion. Teraz mamy kolejne doniesienia. Czy tytuł zadebiutuje jeszcze dziś?

TES IV: Oblivion Remaster jeszcze dzisiaj? Kolejne dowody

Najnowszy trop pochodzi od użytkowników serwisu Boosteroid. Jest to popularna platforma do streamingu gier, która integruje się ze Steam, a także Xbox Game Pass. Część graczy zauważyła, że remaster Obliviona został już dodany do ich bibliotek, mimo braku oficjalnej zapowiedzi ze strony Bethesdy. Krótko mówiąc, istnieje szansa, że Boosteroid przypadkowo ujawnił grę przed komunikatem samych twórców.

To kolejny element układanki po wcześniejszych wyciekach. Gdzieś pomiędzy zrzutami ekranu na stronie Virtous oraz wzmiance o remasterze na stronie Bethesdy użytkownicy Reddita powiązali tajemniczy wpis na SteamDB (ID: 2623190) właśnie z remasterem Obliviona. Wspomniany wpis wielokrotnie bowiem aktualizowano w ostatnich dniach. To sugeruje, że deweloperzy mogą przygotowywać się do tzw. shadow drop’a. Chodzi o wypuszczenie gry bez wcześniejszych ogłoszeń czy też kampanii marketingowych.

Według doniesień The Elder Scrolls IV: Oblivion Remaster może zadebiutować jeszcze dziś.

Źródło: GameRant

Wincenty Wawrzyniak
O autorze

Wincenty Wawrzyniak

Redaktor
Specjalista od Groznawstwa, który nie stroni od swoich ulubionych tytułów. Rzadko się do tego przyznaje, ale ma prawie 2000 godzin na liczniku w Path of Exile. Pozostałe dwa tytuły w jego świętej trójcy to Assassin’s Creed: Origins oraz Final Fantasy XV. Miłośnik RPG i hack’n’slash, dla którego najważniejsza jest dobra historia, a ściany tekstu są plusem. Po godzinach pisze do szuflady, pije niepokojąco duże ilości kawy i często wraca do swoich ulubionych seriali (o Hannibalu prawdopodobnie gadałby nawet w trumnie).
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie