Darmowa gra, w którą wciąż grają tysiące graczy, zostaje wyłączona
To koniec przygód w The Cycle: Frontier. Ten extraction shooter może nie okazał się wielkim hitem, ale od roku od premiery wciąż grają w niego tysiące osób. No, do czasu.
Yager niestety nie udał się podbój rynku extraction shooterów, ale nie znaczy to, że The Cycle: Frontier jest złe. Wręcz przeciwnie – sam rozegrałem w tę strzelankę parę meczów i bawiłem się naprawdę dobrze. Oczywiście jest jeszcze lepiej ze znajomymi, ale tytuł jest przystępny także dla graczy solo. A może jednak „był”, bo w zasadzie to już jego ostatnie tygodnie.
Decyzja deweloperów dziwi, zwłaszcza że do tej pory w ich tytuł gra całkiem pokaźna liczba osób. Redfall umarło, zanim tak naprawdę się narodziło, a The Cycle radzi sobie nieźle. Zgodnie z danymi SteamDB, w FPS-a gra obecnie około 1 300 osób, ale w trakcie ostatnich 24 godzin na serwerach pojawił się nawet niemal 2,5 tys. graczy. A mimo to będą się oni musieli pożegnać z rozgrywką.
Dzisiejszą wiadomością dzielimy się z ciężkim sercem. The Cycle: Frontier zostanie zamknięte 27 września 2023 roku. Podjęcie tej decyzji było dla nas bardzo trudne, ale ostatecznie okazało się konieczne.
– czytamy we wpisie na Twitterze twórców
W poście na Steam znajdziemy więcej informacji na temat dość nagłej decyzji. Otóż gra „nie jest rentowna” i nie opłaca im się dalej jej utrzymywać. Co ciekawe, tytuł miał zaliczyć „świetny start” i na początku całe rzesze graczy rzucały się na serwery. Z czasem jednak popularność osłabła, choć nigdy nie było jakoś szczególnie tragicznie.
Na ten moment nie wiemy, co planują twórcy w przyszłości. „Teraz skupimy się na nowych projektach, korzystając z całego cennego doświadczenia, wniosków i opinii zwrotnych, które udało nam się zgromadzić” – lakonicznie wyjaśniają.