Twórcom The Callisto Protocol odwidziało się uniwersum PUBG
Świetnie zapowiadający się spadkobierca Dead Space jednak nie będzie rozgrywać się w uniwersum PUBG. The Callisto Protocol stawia na autorskie podejście.
The Callisto Protocol już od pierwszej zapowiedzi jawi się nam na duchowego spadkobiercę Dead Space. I sporo w tym prawdy, bo za powstanie gry odpowiada jeden z głównych twórców serii od EA, Glen Schofield. Deweloper powołał do życia zadziwiająco solidne uniwersum, które z czasem mocno wyblakło. Fani od razu zainteresowali się jego nową pozycją, ale szybko pojawiły się wątpliwości. Gruchnęła wieść, że TCP będzie osadzone w uniwersum… PUBG. Dziwaczna decyzja mogłaby przynieść twórcom więcej zainteresowania, ale teoretycznie mogliby też zostać oni ograniczeni. Choć, jeśli mam być kompletnie szczery, nie mam zielonego pojęcia, czym uniwersum PUBG w zasadzie jest. Jedyne co o nim wiem, pochodzi z popularnego battle royale, które za bardzo na historii się nie skupia.
Promocje i najtańsze gry na PS5 | |
 | |
 | |
 | |
 | |
Reklama | |
The Callisto Protocol bez konotacji z PUBG
Teraz jednak twórcy najwyraźniej zmienili zdanie i z jakiegoś powodu postanowili odłączyć się od popularnej sieciowej strzelanki. Tym bardziej zdumiewa fakt, że Krafton nie miał nic przeciwko. Do tej pory wydawało się, że to właśnie konotacje z PUBG-iem były jedną z głównych sił marketingowych nadchodzącego horroru.
Protokół Callisto to osobna historia i własny świat. Nie rozgrywa się już w uniwersum PUBG. Pierwotnie była częścią linii czasowej PUBG, ale rozrosła się do własnego świata. PUBG jest niesamowite i nadal będziemy mieli małe niespodzianki dla fanów, ale TCP jest swoim własnym światem, historią i uniwersum.
– wyjaśnia na Twitterze Glen Schofield, jeden z twórców gry
Nie wiem, czy istniałyby jakieś ograniczenia związane z eksploatacją marki PUBG, ale teraz z pewnością ich nie będzie. I jest jak najbardziej świetna wiadomość. W końcu Dead Space ma zaskakująco bogate lore. Nekromorfy, dziwaczny kult i obelisk to tylko wierzchołek góry lodowej, na której szczycie znajdziemy choćby zjadające świat… księżyce. Oby The Callisto Protocol również przedstawiło autorski świat z potencjałem, który z czasem mógłby znacznie ewoluować. Swoją drogą – niedawno dostaliśmy nowe obrazki z gry, które zwiastują smakowity kąsek dla fanów Dead Space. No, szczególnie że sami twórcy opisują produkcję jako tytuł “AAAA”.
