Streamerzy mają problem. Nie uwierzysz, jak AI odgaduje ich hasła
Najnowsze doniesienia ze świata technologii AI nie napawają optymizmem. Sztuczna inteligencja zaczyna chyba przechodzić samą siebie.
Wszyscy doskonale wiemy, że w dzisiejszych czasach sztuczna inteligencja zdolna jest do rzeczy, które kiedyś wydawałyby się niemożliwe. Wokół tej technologii krąży jednak ogrom kontrowersji oraz sporów. Teraz pojawił się kolejny aspekt, który może u wielu wzbudzić silne emocje. Zespół badaczy z Uniwersytetu Cornell, Durham, Royal Holloway oraz Surrey przeprowadził ciekawy, aczkolwiek ostatecznie całkiem przerażający eksperyment właśnie z udziałem sztucznej inteligencji.
AI może sprawić niemałe kłopoty streamerom
Według przeprowadzonych badań, odpowiednio wytrenowana sztuczna inteligencja może z ponad 90-procentową skutecznością odgadnąć, co zostało wpisane na klawiaturze – nawet jeśli nie widzi ekranu użytkownika. Wystarczy bowiem analiza dźwięków naciskanych klawiszy nagranych przez mikrofon. Technologia potrafi rozróżnić subtelne różnice w dźwiękach i powiązać je z konkretnymi literami.
Eksperyment polegał na nagraniu dźwięków 36 klawiszy MacBooka Pro. Każdy naciskano po 25 razy, z różną siłą i przy użyciu różnych palców. Do nagrywania użyto mikrofonu w smartfonie oddalonego o około 17-20 centymetrów od klawiatury, jak również przez połączenie w aplikacji Zoom. Później wszystkie nagrane dźwięki przetworzono na spektrogramy, a te poddano analizie przez sieć neuronową typu CoAtNet. W ten sposób technologia nauczyła się rozpoznawać nawet bardzo subtelne różnice akustyczne między klawiszami.
Skuteczność rozpoznawania konkretnych klawiszy na podstawie dźwięku wyniosła aż 95% w przypadku nagrania smartfonem i 92-93% w przypadku połączenia Zoom lub Skype. Dla streamerów, którzy często mają otwarte mikrofony podczas transmisji, a także wpisują hasła czy inne dane na żywo, to bardzo poważny sygnał ostrzegawczy. Jedyna dobra wiadomość w tym wszystkim jest taka, że technologia rozpoznawania dźwięków klawiatury jest dopiero w fazie rozwoju. Na ten moment działa to tylko w przypadku konkretnych sprzętów. AI musi najpierw nauczyć się konkretnej klawiatury i konkretnego modelu.
Nie zmienia to jednak faktu, że lepiej dmuchać na zimne, nawet jeżeli obecnie zagrożenie jest minimalne. Jeśli ktoś transmituje na żywo, podczas logowania warto wyrobić sobie nawyk wyciszania mikrofonu. Lub też zacząć korzystać z menedżerów haseł, które wypełniają dane automatycznie, bez konieczności pisania.
Źródło: boop.pl