Anonymous zajęli się polskimi YouTuberami. Włamali się na skrzynkę Stuu, a tam…
Hakerzy z popularnej grupy Anonymous włamali się na skrzynkę pocztową Stuu. Opublikowali jego zadziwiająco słabe i banalne hasło.
Afera #PandoraGate nabiera tempa. O polskich YouTuberach oskarżonych o zachowania p*dofilskie dowiedział się już niemal cały świat, a to nawet nie jest koniec tej sytuacji. Film Wardęgi bardzo szybko ją nagłośnił, aby przykuć uwagę nie tylko premiera Morawieckiego, ale też polskiej policji. Okazuje się, że nawet popularna hakerska grupa Anonymous się tym zainteresowała.
Na Twitterze Anonyumous Operations znajdziemy informację o tym, że hakerzy włamali się na konto e-mail Stuu. Wtedy też okazało się, że YouTuber chronił swojego maila zadziwiająco słabym hasłem. Do jego złamania nie potrzeba byłoby nawet szczególnie wyszkolonego hakera. Hasło Stuu to “tomek123#”.
W każdym razie hakerzy na razie nie opublikowali więcej informacji. Ich krótki wpis na Twitterze stanowi hasło i informacja o włamie. Zapewne na “wyciek” prywatnej korespondencji trzeba trochę zaczekać. Wtedy też okaże się, czy są tam kolejne, obciążające YouTubera materiały. Już wcześniej hakerzy zapowiadali, że zajmą się sprawą. Idzie im więc bardzo szybko.
Hakerska grupa Anonymous znana jest z wielu włamów, które wycelowane są we wszystko, czemu hakerzy się sprzeciwiają. Jedną z ich najgłośniejszych operacji była ta związana z WikiLeaks, czyli kontrowersyjnej strony, od której zaczęły odsuwać się różne firmy. Hakerzy złamali więc zabezpieczenia Visa, MasterCard i innych, w kontekście pokazania wsparcia dla WikiLeaks. Anonymous odpowiadają również za szereg włamów na strony Sony czy zdjęcie strony australijskiego parlamentu.