Chińscy gracze omijają cenzurę za pomocą aplikacji do tapet na Steam
Niektórzy mają kuriozalne pomysły, które… działają. Wallpaper Engine święci triumfy na Steam, bo pozwala na zdobycie czegoś zakazanego.
Platforma Steam jest jedną z niewielu zasadniczo legalnych rzeczy w Chinach, do których nie potrzeba VPN-u. Sytuacja może dynamicznie się zmieniać, gdyż tamtejszy rząd co chwilę kieruje swój cenzurujący wzrok na gaming. Póki jednak tamtejsza społeczność może z niego korzystać, wpadła na pomysł, jak wykorzystać go dobrze. I to naprawdę godny podziwu pomysł.
Zastanawialiście się kiedyś skąd na Steam wynika tak olbrzymia popularność narzędzia Wallpaper Engine? To aplikacja pozwalająca na tworzenie autorskich tapet w formie obrazków lub wideo i dzielenie się nimi ze społecznością. Jak czytamy w Mit Technology Review, okazuje się, że odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta. Otóż przytłaczająca liczba użytkowników pochodzi z… Chin. Kraju, w którym pornograficzne materiały są zakazane od 1997 roku.
7.5% treści dostępnych w bazie Wallpaper Engine dotyczy „materiałów dla dorosłych”. Ani twórcy, ani nawet Valve nie ma z tym problemu. Chińscy gracze zaczęli w ten sposób omijać cenzurę i dzielić się ze sobą różnego rodzaju „nielegalną” zawartością. Dominują materiały związane z nieocenzurowanym Overwatchem, Final Fantasy czy Genshin Impact.
W momencie powstawania tego artykułu dane jednoznacznie pokazują, że Wallpaper Engine na Steam święci 7. miejsce pod kątem popularności. Przebija nawet niedawno wydane MultiVersus, które również zdobyło sporą liczbę graczy. I nic dziwnego – lwia część ruchu w aplikacji do tapet pochodzi z Chin. Na dowód mamy między innymi jej recenzje – blisko 40% napisano w języku chińskim.