Co z ekskluzywnością Starfield? Są wyjaśnienia Microsoftu
Po nieporozumieniu związanym ze Starfield, Microsoft wyjaśnia brak ekskluzywności czasowej tytułu.
Po wywiadzie dla serwisu Gamespot na gamescomie z Petem Hinesem (Bethesda) oraz Aaronem Greenbergiem (główny menadżer do spraw marketingu Xbox) zawrzało. Twórcy byli dopytywani o możliwość zagrania w Starfield na konsoli Sony i ewentualnej ekskluzywności tytułu. Wyszedł z tego dość chaotyczny przekaz informacyjny, jednak finalnie dostaliśmy potwierdzenie. Starfield nie będzie czasowo ekskluzywne na konsoli Zielonych, jednak nie pojawi się na inne platformy. Oficjalnie tytuł ma się pojawić na PC oraz XSX S|X. Z kolei data premiery jest planowana na 11 listopada przyszłego roku.
W rozmowie twórcy wyjaśniali ekskluzywność gier z Xboxa. Tłumaczyli, że przecież po przejęciu Mojanga przez Microsoft, w Mincrafta wciąż można grać na innych platformach. Co więcej, są również inne produkcje (np. Bethesdy) należące do Zielonych, w które można normalnie się bawić na konsolach Sony. Nie zostały przecież natychmiastowo wyłączone po przejęciu ZeniMax. Wtedy Hines dopowiedział dość niejasne zdanie:
Starfield został ogłoszony jako rzecz ekskluzywna na Xboxa. Nie wiem, czy nie posunąłbym się tak daleko, aby powiedzieć, że skończyliście grać w (rzeczy od Xboxa – red.) na PlayStation. Ale ponownie, nie znam teraz odpowiedzi na to pytanie.
Pete Hines via Gamespot
Greenberg ratuje niejasny komunikat o Starfield
Na szczęście szybko tę wypowiedź skorygował Greenberg w social media. Na swoim Twitterze napisał:
Staraliśmy się wyrazić to jasno jak to tylko możliwe, nie ma czasowej ekskluzywności, jest to po prostu miejsce (konsola Xbox – red.), gdzie powstaje gra.
Aaron Greenberg via Twitter
Co myślicie o tym całym zamieszaniu? Dla mnie to troszkę mała wpadka komunikacyjna jednak Microsoft wyszedł obronną ręką. Teraz już wiemy, że Starfield wyjdzie tylko na PC i XSX S|X. Na więcej informacji o samej grze musimy jeszcze poczekać.
