Star Wars Outlaws to tajna broń Ubisoftu i Lucasfilm. Przygoda w kosmosie z otwartym światem
To największa niespodzianka konferencji Xbox Games Showcase? Na pewno, bo Star Wars Outlaws zapowiadane jest jako ogromny projekt single player.
Nikt nie pytał, ale każdy potrzebował. Marka Gwiezdne Wojny otrzyma kolejną grę i według zapowiedzi projekt może być pierwszym od czasów Knights of the Old Republic, który bardzo poważnie potraktuje przygodę bohatera i doświadczenia płynące ze zwiedzania otwartego świata. O nowej grze fabularnej z tego uniwersum słyszeliśmy już w 2021, kiedy to Ubisoft i Lucasfilm Games ogłosiły nawiązanie współpracy. Teraz dostaliśmy małą zapowiedź Star Wars Outlaws, która jest o tyleż ciekawa co zagadkowa, bo nie zdradza formatu rozgrywki ani podłoża fabularnego.
Mimo zaprezentowania wyłącznie trailera CGI bez fragmentów gry, możemy jednak śmiało założyć, że w przygotowaniu jest rozgrywka TPP, z dynamicznym stylem akcji i dużym naciskiem na fabułę. Te domysły opieram na tym, że za sterami gry jest studio Massive Entertainment, mające na swoim koncie popularną serię The Division. Według samego dyrektora kreatywnego Ubisoftu, Juliana Gerighty, ich nowy projekt będzie grą, “która podniesie poprzeczkę dla całej branży“, choć w tej deklaracji zabrakło konkretów i odniesienia do jakiegokolwiek elementu rozgrywki.
Efektowny zwiastun Star Wars Outlaws
Prezentacja rzuca mimo to trochę światła na główną bohaterkę i jej profesję. Podobnie jak w serii Star Wars Jedi w naszych przygodach będzie uczestniczył pomocnik, w tym przypadku nie robot a organiczna bestyjka o bardzo pogodnym usposobieniu. Natomiast kontrolowana przez nas postać to żaden święty wojownik, a harda babka nastawiona na szybki zarobek – sugeruje to m.in. scena z trailera, gdzie pogrywa w karty w szemranym towarzystwie. A więc możemy się spodziewać klimatu rodem ze spin-offu Han Solo: Gwiezdne Wojny – Historie, gdzie przenikać się będzie świat przestępczy z moralnymi dylematami.
Premiera Star Wars Outlaws zaplanowana jest na 2024 rok.
