Star Wars Jedi: Survivor pokaże mroczną stronę przygód Cala Kestisa
Lubicie mroczniejszą stronę świata Gwiezdnych Wojen? Jeśli tak, zapowiedziane niedawno Star Wars Jedi: Survivor się Wam spodoba. Reżyser gry potwierdził, że produkcja postawi na nieco cięższe klimaty.
Stig Amussen (który pracował wcześniej nad serią God of War) jasno wskazuje, że Jedi: Survivor będzie mroczniejsze od Fallen Order. Akcja Ocalałego rozgrywa się pięć lat po Upadłym Zakonie, a życie Cala Kestisa stanie się jeszcze trudniejsze. Protagonista może nawet sprzymierzyć się z postaciami spod ciemnej gwiazdy.
Właśnie o to chodzi, aby pozostawić gracza z wieloma pytaniami, ale jednocześnie bardzo go zaintrygować. W grze chodzi przede wszystkim o przetrwanie. Dlatego nazywa się Jedi: Ocalały. Nastały mroczne czasy, a Cal i jego załoga robią wszystko, aby przeżyć. Może to oznaczać, że nawiązują kontakty z ludźmi, którzy w innych czasach mogliby zostać uznani za podejrzanych. Niektóre z tych rzeczy zostały przedstawione w zwiastunie, i znów nie chcę niczego zdradzać, ale zdecydowanie jest tu poczucie… Nie chcę niczego spoilerować, przepraszam!
– powiedział reżyser gry, Stig Amussen, w rozmowie ze StarWars.com
Podoba mi się kierunek, w którym podąża Jedi: Survivor. Mroczniejsza historia może być całkiem odświeżająca po dość “klasycznym” jeśli chodzi o atmosferę Fallen Order i mam nadzieję, że Respawn faktycznie szykuje intrygującą opowieść. Co prawda nie spodziewam się niepokojących scen i sporej dozy brutalności, ale i tak może być ciekawie.
Nie znamy daty premiery Star Wars Jedi: Survivor. Gra ma ukazać się w 2023 roku na PC, PS5 i Xbox Series, ale konkretny termin wydania pozostaje tajemnicą. Być może niedługo Respawn Entertainment odkryje przed fanami kolejne karty.