DualSense 2 mógłby na tym zyskać. Sony wymyśliło bardzo nietypową funkcję analogów
Sony zgłosiło ciekawy patent, który znacznie może rozwinąć kontrolery do gier. Dotyczy gałek analogowych, które mogą delikatnie zapaść się wewnątrz obudowy.
Ów pomysł zakłada, że główka gałek analogowych mogłaby się chować wewnątrz kontrolera, obniżając swoją szyjkę. Miałoby to tym samym pozwolić dalej korzystać z tego fragmentu urządzenia, a w niektórych grach miałoby to uprzyjemnić korzystanie z niego.
Po zapoznaniu się z patentem nie zauważyłem, by zakładał on jeszcze ewentualnie odwrotną opcję – zwiększenia standardowej wysokości grzybków. Szkoda, bo i to mogłoby się świetnie sprawdzić. Często firmy trzecie oferują zamienniki analogów lub ich “przedłużacze”. Wiadomo, nie korzysta z tego każdy, ale sympatycznie byłoby mieć możliwość tego dostosowania w każdym gamepadzie.
Sony mogłoby wykorzystać patent do stworzenia specjalnej wersji kontrolera DualSense lub jego następcy. Sporo zgłaszanych technologii jednak nie ujrzało po dziś dzień światła dziennego w formie rzeczywistych produktów lub wykorzystania w oprogramowaniu konsol. A szkoda, bo jest sporo takich przykładów.
Do nich śmiało mogę zaliczyć m.in. ten na to, aby nasze gry na PlayStation przechodziły się same. Wszystko dzięki rozwiązaniu opartemu o autopilota AI. Więcej na ten temat możecie przeczytać w tym miejscu.