Reżyser filmowego Silent Hill się wygadał. Konami ma mieć w przygotowaniu kolejne gry z serii

No ileż można?! Przecieki na temat powrotu uwielbianej przez fanów horrorów serii (a także “najlepszego horroru ever”, moim skromnym zdaniem) krążą po internecie od wielu lat. Co ciekawe, przez tak długi czas wiele się nie zmieniło. Dzięki niedawnym przeciekom w postaci materiałów z jednej z gier echo błagań fanów znów rozbrzmiało.

Niemal każde kolejne rewelacje wskazują na to samo – powstają co najmniej trzy gry SH. Jedną jest pełnoprawna kontynuacja tworzona przez “utalentowanego japońskiego dewelopera”. Druga to remake Silent Hill 2, rzekomo powstający w polskim Bloober Team. Trzecia to gra o mniejszej skali (być może autorstwa Annapurna Interactive). Konami teoretycznie ma więc spory plan wydawniczy, ale mimo wielu przecieków, wciąż nie doczekaliśmy się potwierdzenia.

Teraz głos zabrał reżyser filmowej serii Sileny Hill, Christophe Gans. Filmowiec niedawno zdradził, że w przygotowaniu ma kolejny film z uniwersum, a także zabrał się za stworzenie scenariusza na podstawie Fatal Frame. Reżyser zasłynął filmem “Braterstwo Wilków”, który od niedawna powrócił do kin. I to właśnie w tej sprawie reżyser udzielił wywiadu serwisowi Jeuxactu. Zapytany o plany na przyszłość, poruszył temat Silent Hill i najpewniej zdradził trochę za dużo.

Silent Hill ma powrócić, odcinek kolejny

W rzeczywistości jest tak, że… I my to rozumiemy, to są ważne rzeczy… Biznes franczyzowy (Silent Hill – przyp. red.) zostanie najprawdopodobniej ponownie uruchomiony w odniesieniu do gier wideo, a także, w konsekwencji, film z pewnością będzie elementem planu ogólnoświatowego. Wydaje mi się, że na pewnym forum dyskusyjnym pewna osoba tak właśnie rozumowała i ma rację; po prostu film jest bez wątpienia elementem całości. Nie twierdzę, że to Konami poprosiło nas o zrobienie nowego filmu, ale tak się złożyło, że na kilka miesięcy przed rozpoczęciem pandemii, na początku 2020 roku, z Victorem Hadidą, po śmierci Samuela (Hadidy, jego starszego brata – przyp. red.), sprawdzaliśmy wszystkie prawa, które uzyskał Samuel i stwierdziliśmy, że mamy franczyzę Fatal Frame i pozwolenie na Silent Hill, więc musimy coś z tym zrobić.

– mówi reżyser Christophe Gans w wywiadzie dla Jeuxactu

Co więcej, do sprawy się również DuskGolem, leaker znany z przecieków na temat Resident Evil czy właśnie Silent Hill. W swoich ostatnich tweetach opisał sedno rozmowy. Ciekawostką jest fakt, że sporą zasługę we wskrzeszeniu cyklu SH ma… Resident Evil. To właśnie docenione i świetnie sprzedające się kolejne części franczyzy Capcomu miały przekonać Konami, że w legendarnych horrorach drzemie jeszcze sporo potencjału (i pieniędzy). Nowe informacje pokrywają się z poprzednimi przeciekami, że Konami może faktycznie mieć duże plany wobec wskrzeszenia Silent Hill. Warto jednak pamiętać, że wydawca jak milczał, tak milczy i nie mamy pojęcia, kiedy ewentualnie się to zmieni.